W środku nocy gruchnęły wieści o Szczęsnym i Lewandowskim. Hiszpanie już wiedzą

FC Barcelona o krok od ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Hiszpańskie media ujawniają skład na rewanż z Benfiką FC Barcelona stoi przed ogromną szansą awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. We wtorkowy wieczór na Estadi Olímpic Lluís Companys w Barcelonie odbędzie się rewanżowe spotkanie 1/8 finału tych prestiżowych rozgrywek. Drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka wypracowała sobie niewielką przewagę…

FC Barcelona o krok od ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Hiszpańskie media ujawniają skład na rewanż z Benfiką

FC Barcelona stoi przed ogromną szansą awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. We wtorkowy wieczór na Estadi Olímpic Lluís Companys w Barcelonie odbędzie się rewanżowe spotkanie 1/8 finału tych prestiżowych rozgrywek. Drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka wypracowała sobie niewielką przewagę po pierwszym meczu w Lizbonie, gdzie pokonała Benfikę 1:0. Zwycięskiego gola zdobył Raphinha, jednak spotkanie to nie obyło się bez komplikacji – już w 22. minucie czerwoną kartkę otrzymał młody stoper Barcelony, Pau Cubarsí, co zmusiło drużynę do heroicznej walki w osłabieniu przez niemal 70 minut.

Mimo trudnych warunków, kataloński zespół zdołał utrzymać korzystny rezultat, w dużej mierze dzięki doskonałej postawie Wojciecha Szczęsnego, który był jednym z bohaterów tego starcia. Polski bramkarz zanotował aż osiem kluczowych interwencji, ratując swój zespół przed stratą bramki. Po meczu Flick nie szczędził pochwał dla swojego golkipera:

— Widać, że Szczęsny jest inny, z meczu na mecz jest bardziej pewny siebie. Wiem, że może grać na tym poziomie, bo widzę to każdego dnia na treningach — mówił niemiecki szkoleniowiec.

Śmierć lekarza Barcelony wstrząsnęła drużyną. Mecz z Osasuną odwołany

Ostatnie dni były niezwykle emocjonalne dla całego klubu. W sobotę FC Barcelona miała rozegrać ligowy mecz z Osasuną, jednak spotkanie zostało przełożone ze względu na nagłą śmierć Carlesa Minarro Garcii, lekarza pierwszej drużyny. Garcia miał zaledwie 40 lat, a jego śmierć na zgrupowaniu zespołu wywołała ogromny smutek wśród zawodników, sztabu i całej społeczności związanej z Barceloną.

— To człowiek, który był kochany przez wszystkich. Odszedł dzisiejszego popołudnia podczas zgrupowania. Zawodnicy, sztab, trener… oni wszyscy są bardzo smutni. Panuje wielki smutek. Bardzo go kochaliśmy — powiedział prezes klubu, Joan Laporta.