CELEBRITY
Jest kolejna “ofiara” w norweskich skokach. “Nie zniosę”

To już jest za dużo. Nie zniosę kolejnego skandalu – powiedziała wprost szefowa komisji skoków narciarskich Norweskiego Związku Narciarskiego Stine Korsen. Działaczka w gorzkich słowach podsumowała skandal w norweskich skokach, który wybuchł podczas mistrzostw świata w Trondheim. Podjęła także radykalną decyzję ws. przyszłości.
Od minionej soboty świat skoków narciarskich zmienił się za sprawą skandalu związanego z reprezentacją Norwegii, która manipulowała przy strojach, co ujawnił dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski. W trakcie konkursu mistrzostw świata na dużej skoczni w Trondheim posypały się protesty i ostatecznie zdyskwalifikowano z nich Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga.
Rozpętała się afera, która trwa i jeszcze trochę potrwa, rzucając cień na norweskie skoczki, ale i całą dyscyplinę. – Próbowaliśmy oszukać system. To niedopuszczalne – mówił na konferencji prasowej dyrektor sportowy ds. skoków norweskiej federacji Jan-Erik Aalbu.
Szefowa komisji norweskich skoków rezygnuje. “Wystarczy”
W jakim stopniu Norwegowie zostaną ukarane, to się pewnie okaże, ale już widać, że tamtejsze skoki sypią się od środka. W czwartek rezygnację ze stanowiska złożyła szefowa komisji skoków narciarskich Norweskiego Związku Narciarskiego Stine Korsen.
Uwielbiam ten sport. Moja rodzina kocha ten sport. Ale to już jest za dużo. Nie zniosę kolejnego skandalu – przyznała w rozmowie z dziennikiem “VG”. – Zawsze byłam osobą, która bierze odpowiedzialność i stawia czoła trudnym sytuacjom. Ale teraz, po raz pierwszy, myślę, że to już wystarczy. Teraz biorę odpowiedzialność i odchodzę – dodała. W gazecie dodano, że “stanowisko szefa komitetu skoków narciarskich w Norweskim Związku Narciarskim jest funkcją wolontariacką i nieodpłatną”.
Pozostały mi rozczarowanie i smutek – dodała Korsen. “VG” opisało, że jej zdaniem “poświęcono tysiące godzin na rozwój skoków, a teraz to wszystko legło w gruzach”. – Ostatnie dni były wyjątkowo trudne – podsumowała.
Zobacz też: Mamy nowe zdjęcia sprzętu skoczków. Tym razem chodzi o Austriaków
Norweskie media przekazały, że w czwartkowe popołudnie odbędzie się konferencja prasowa, na której prezes Norweskiego Związku Narciarskiego Tove Moe Dyrhaug pierwszy raz wypowie się na temat całej sytuacji.