CELEBRITY
Legenda tenisa rozwiewa wątpliwości. Chodzi o Świątek. “Nie ma za dużo miejsca na nic innego”

W ostatnim czasie Iga Świątek doświadcza swoistego pasma niepowodzeń. Przegrana 1:2 z 17-letnią Mirrą Andriejewą w półfinale Indian Wells przekreśliła jej szanse na pierwszą od blisko dziewięciu miesięcy wygraną w turnieju WTA. To drugi raz w ciągu ostatnich tygodni, kiedy 17-letnia Rosjanka pokonała Świątek. Wcześniej miało to bowiem miejsce 20 lutego, kiedy obie Panie spotkały się w ćwierćfinale turnieju w Dubaju. Jeszcze wcześniej druga rakieta świata musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko, która zakończyła przygodę Świątek w turnieju w Dosze na etapie półfinału. Przed nami zmagania w ramach kolejnego już “tysięcznika” w tym roku – WTA Miami. Eksperci nie są jednak zbyt przychylni naszej tenisistce, której wieszczą dość szybkie pożegnanie się i z tą imprezą.
Kim Clijsters o sytuacji Igi Świątek. Legenda punktuje kluczowy problem
Niezwykle głośnym echem odbiła się także sytuacja, która miała miejsce podczas ostatniego starcia Świątek z Andriejewą. Mowa oczywiście o niefortunnym odbiciu piłki, które wielu obserwujących zinterpretowało jako próba uderzenia jednego z chłopców, podających tego dnia piłki zawodniczkom. Raszynianka wypuściła niedawno oświadczenie, w którym zaprzecza takowej intencji, jednak sam fakt tak nerwowej reakcji zawodniczki świadczyć już może o pewnych problemach, które przeżywa obecnie nasza tenisistka. Po drodze miała ona jeszcze kilka pomniejszych incydentów, które tylko podtrzymują tę tezę.
W sprawie Świątek wypowiadało się już wielu ekspertów. Do tego grona postanowiła dołączyć między innymi czterokrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema Kim Clijsters, która w podcaście “Serverd” spojrzała na sytuację 23-latki z nieco innej strony. Zdaniem belgijskiej byłej tenisistki Iga startuje w niemal każdym spotkaniu z poczuciem konieczności osiągania jak najwyższych wyników. “Czuję, że w przypadku Igi każdy turniej wygląda mniej więcej tak: Okej, muszę to wygrać. Czuć, że w jej przypadku to już konieczność” – mówi Clijsters.
Była zawodniczka dodaje, że od samego początku, kiedy tylko Iga pojawiła się w strefie dla zawodników w Indian Wells, było w niej widać swego rodzaju napięcie. “Nie powiem, że jest ciasno, ale (Iga) nie ma za dużo miejsca na nic innego niż tenis” – komentuje sytuację Świątek Clijsters. Belgijka dodaje również, że Iga przypomina jej w tym momencie inną zawodniczkę. “Myślę, że kiedyś Justine Henin też była taka. Iga trochę przypomina mi Justine, kiedy gra – osobowość, skupienie, wygląd, czasami widzę pewne podobieństwa, zwłaszcza z tą czapką” – dodaje była zawodniczka.
Obecnie Iga Świątek oczekuje na poznanie pierwszej rywalki w tegorocznych zmaganiach w ramach WTA Miami. Naprzeciw raszyniance stanie Caroline Garcia lub Anna Bondar.