Rosjanie wściekli po tym, co zrobiła Świątek! Mocna reakcja. Prosto z mostu

Rosyjski portal sports.ru dokonał analizy ostatnich wyników Igi Świątek. “Po powrocie z zawieszenia wyniki Świątek nie są już tak dobre jak wcześniej” – czytamy. Autor tekstu wyliczył problemy naszej zawodniczki.

W środę Iga Świątek sensacyjnie przegrała z Alexandrą Ealą 2:6, 5:7 w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami. Sensacyjnie, bo zaledwie 19-letnia Filipinka to w tej chwili dopiero 140. zawodniczka światowego rankingu.

Niestety nie było to pierwsze rozczarowanie Świątek w tym sezonie. Sezonie, który Polka zaczęła od efektownych zwycięstw w Australian Open, gdzie przegrała jednak w półfinale z Madison Keys. Później Świątek przegrywała w półfinale w Dausze, ćwierćfinale w Dubaju oraz półfinale w Indian Wells.
Z jednej strony można zauważyć, iż Polka gra równo, wciąż wygrywa dużo meczów i dochodzi do decydujących faz turniejów. Z drugiej jednak fakty są takie, iż od zeszłorocznego Rolanda Garrosa Świątek nie wygrała ani jednego turnieju i nie zagrała też choćby w finale.

O jej problemach piszą nie tylko Polacy, ale także Rosjanie. Portal sports.ru podsumował ostatnie wyniki naszej zawodniczki. “Pod koniec zeszłego roku okazało się, iż w sierpniu Świątek miała pozytywny wynik testu antydopingowego. Polka udowodniła, iż trimetazydyna dostała się do jej organizmu przypadkiem i została ukarana tylko miesięczną dyskwalifikacją” – przypomniał portal.

Rosjanie skomentowali formę Świątek
“Po powrocie z zawieszenia wyniki Świątek nie są już jednak tak dobre jak wcześniej. W tym roku Polka nie wygrała jeszcze żadnego turnieju i pierwszy raz od 2020 r. kończy marzec bez tytułu. Świątek wygrała w tym roku 78 proc. meczów. To wciąż imponująca liczba, ale dalej najniższa od 2021 r., kiedy jeszcze nie dominowała w rozgrywkach” – dodano.

“W tym roku Polka przegrała w swoim ulubionym turnieju w Dausze, który wygrywała trzy lata z rzędu. Przegrała też w Indian Wells, które wygrywała dwukrotnie w ostatnich trzech latach. W Miami ograła ją zaś 140. zawodniczka rankingu WTA, dla której to przełomowy moment w karierze i pierwszy półfinał tej rangi w życiu” – kontynuował dziennikarz.

“Problemem stał się też ranking WTA. Po turnieju w Miami Świątek będzie traciła do Aryny Sabalenki co najmniej 2461 punktów. Zaraz po Australian Open jej strata wynosiła niecałe 200 punktów. Ale jeżeli przyjrzymy się bliżej, to zauważymy, iż problemy Świątek zaczęły się po zeszłorocznym Rolandzie Garrosie” – zauważył.