Connect with us

CELEBRITY

Koszmar Igi Swiatek nie odpuszcza. To znów się stało. “Nie ma ucieczki”

Published

on

Nie ma w kobiecym tenisie zawodniczki, która tworzyłaby Idze Świątek takie problemy, jak Jelena Ostapenko, choć z pewnością Łotyszka nie jest najlepszą z rywalek, z jakimi przyszło się mierzyć naszej zawodniczce. Mimo tego Świątek potrafi pokazać swój poziom przeciwko Arynie Sabalence, Coco Gauff czy Jelenie Rybakinie.

Z Ostapenko robi to jedynie okazjonalnie, przez krótki czas. W związku z tym bilans bezpośredni tej dwójki do turnieju WTA 500 w Stuttgarcie wynosił 5:0 dla Ostapenko. Żadna z tenisistek nie może pochwalić się takim bilansem rywalizacji z raszynianką.

Świątek wciąż bez wygranej z Ostapenko. Eksperci zgodni
Wydawało się, że jeśli gdzieś Polka ma przełamać “klątwę” Ostapenko, to właśnie na nawierzchni ziemnej. Tak się jednak nie stało, choć pojawiły się pewne pozytywne sygnały. Na niewiele się one jednak zdały, bo Świątek przegrała 3:6, 6:3, 2:6. Eksperci są zgodni, co jest główną przyczyną problemów w rywalizacji z Ostapenko.

“Była walka, ale Iga Świątek znów przegrała z Jeleną Ostapenko. Tym razem w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie 3:6, 6:3, 2:6. H2H Igi z Jeleną wynosi już 0-6… Kryptonit” – napisał na portalu X zaraz po meczu Rafał Smoliński z “WP SportoweFakty”.

“No to wszystko wskazuje na to, że został już tylko jeden teren dla Igi Świątek, żeby pokonać łotewską klątwę: otwarty kort ziemny, wiatr, słońce” – stwierdził Lech Sidor, komentator Eurosportu.

“Najważniejsze i tak powinno być nauczenie (bo trudno tu mówić o poprawieniu czegoś, czego właściwie nie ma) Igi, jak można korzystać z drugiego podania. Więcej kicka, wyższy odskok piłki, mniej na środek kara, szukać boków i odrzutu rywalki” – ocenił Sebastian Warzecha z “Weszło.com”.

“Nawet na ceglanej mączce nie ma ucieczki przed własną Nemezis… Achilles miał piętę, Świątek ma Ostapenko. 6 mecz. Bilans 0-6. Iga odpada w QF 3:6, 6:3 i 2:6 Po drugim secie wydawało się, że punkt zwrotny (może i całego sezonu) jest o krok” – ocenił Mateusz Ligęza z Radia ZET.

“Wystarczyło odpocząć i Ostapenko grała to samo co w pierwszym secie. Niesamowite, że Świątek nie jest w stanie przejąć inicjatywy na dłużej z tak jednowymiarową tenisistką. Jak już szło dobrze, to przestała grać, jakby przestraszona. Ostapenko wciąż jest żywym koszmarem Świątek” – skwitował Marcin Jaz ze “Sport.pl”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24