Iga Świątek w wielkim stylu pokonuje Noskovą — zwycięstwo, które napawa dumą całą Polskę

Ryk zwycięstwa rozbrzmiał daleko poza Madrytem, gdy Iga Świątek po raz kolejny uniosła na swoich barkach nadzieje całego narodu — i zrobiła to w wielkim stylu. W olśniewającym występie przeciwko czeskiej challengerce Lindzie Noskovej, Świątek szturmem awansowała do kolejnej rundy Madrid Open, wygrywając 6:4, 6:2 w meczu, który zaparł dech w piersiach kibiców i postawił rywalki w stan najwyższej gotowości.

Od pierwszego serwisu Świątek dała jasno do zrozumienia: przyjechała tu, by dominować. Nosková, która wcześniej zachwycała odważną grą, próbowała dotrzymać jej kroku, ale polska mistrzyni operowała na zupełnie innym poziomie. Każda piłka była pokazem intensywności, strategii i niezachwianej koncentracji — przypomnieniem, że panowanie Świątek na mączce nie jest dziełem przypadku.

Punkt zwrotny nastąpił w połowie pierwszego seta, gdy Iga z chłodną precyzją obroniła kilka break pointów. Ten moment zdawał się złamać opór Noskovej, a Świątek natychmiast wykorzystała okazję, zasypując rywalkę lawiną kończących uderzeń, nie pozostawiając żadnych wątpliwości, kto rządzi na korcie. Drugi set był już niemal formalnością — fala biało-czerwonej dumy niosła Igę z każdym kolejnym zagraniem.

W Polsce wybuchła euforia. Stacje sportowe przerywały programy, by pokazywać popisy Świątek, a kibice wychodzili na ulice, machając flagami i skandując jej imię. „To nasz narodowy skarb” — powiedział na żywo jeden z fanów. W mediach społecznościowych gwiazdy, politycy i sportowcy zasypali ją gratulacjami, podkreślając, że sukces Świątek to nie tylko tenis — to serce, wytrwałość i narodowa duma.