Dlaczego zrezygnowała? “Spowodował nienawiść do mnie i mojego zespołu”……….see the full details and photos………

Iga Świątek od kilku lat należy do ścisłej czołówki kobiecego tenisa. Mimo tego, że Polka ma na swoim koncie ma już cztery wygrane turnieje wielkoszlemowe i spędziła wiele tygodni na fotelu liderki rankingu, to w jej grze można znaleźć kilka mankamentów, o których mówią jej rywalki z touru. Gra naszej tenisistki ciągle ewoluuje i po meczu z Soraną Cirsteą w Dosze najlepsza rakieta świata odniosła się do krążących opinii.

Na konferencji prasowej po spotkaniu Świątek została poproszona o odniesienie się do tego, że według kilku rywalek Polka stała się zawodniczką dużo bardziej ofensywną i atakuje szybciej niż jeszcze kilka lat temu. Polka rzeczowo to przeanalizowała.

Iga Świątek analizuje ewolucję swojej gry
— Myślę, że największą różnicą było to, że w 2022 r., kiedy zaczęłam więcej pracować nad tymi zagraniami ofensywnymi, było mi trochę łatwiej używać ich podczas meczu i na pewno czułam, że mam większą różnorodność i mogę to wykorzystać — przyznała Polka.

— Zdarzają mi się momenty, w których czuję, że gram nawet zbyt agresywnie, więc wciąż uczę się, jak to zrównoważyć, aby wykorzystać wszystkie zalety. Jestem niezłą zawodniczką w obronie i mam zdolność do gry wysokim topspinem i piłkami, które będą odpychać przeciwnika dalej od linii końcowej, a z drugiej strony jestem w stanie czasami iść do przodu i grać bardziej płasko — dodała Świątek.