CELEBRITY
Iga Świątek totalnie zaskoczyła. Nigdy tego nie kupiła………see the full details and photos………

– Cieszę się, że mogłam dominować od początku i grałam solidnie przez cały mecz – powiedziała Iga Świątek, komentując swój pierwszy występ w Indian Wells. Przy okazji zaskoczyła dziennikarzy, mówiąc, co będzie robić po zwycięskiej potyczce z Caroliną Garcią.
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polska tenisistka pokonała Carolinę Garcię 6:2, 6:0. To był komfortowy triumf 23-latki, która w ten sposób potwierdziła, że będzie mocna w drodze do obrony mistrzowskiego tytułu w Kalifornii. Lepszego wejścia w imprezę nazywaną “piątym Wielkim Szlemem” raszynianka nie mogła sobie wyobrazić.
– Cieszę się, że mogłam dominować od początku i grałam solidnie przez cały mecz. Fajnie, że dostosowałam się do warunków. Pierwsze mecze nigdy nie są łatwe – zaznaczyła Polka.
Świątek była pytana nie tylko o sam mecz. Jeden z dziennikarzy był ciekawy, co nasza najlepsza tenisistka będzie jadła, by jak najlepiej zregenerować się przed następnymi potyczkami.
Iga Świątek: mam w domu dużą, komfortową kuchnię
– Czytam obecnie książkę kucharską, więc próbowałam kilka nowych rzeczy. Mam tutaj w domu dużą, komfortową kuchnię – odparła Iga.
– Zjem jutro pieczoną owsiankę z jabłkiem. To pierwsza rzecz, jaką zrobię. Mam nadzieję, że będzie dobra. Znalazłam także przepis na makaron z sosem cytrynowym i tuńczykiem. Potrzebuję surowego tuńczyka, ale nigdy wcześniej go nie kupowałam, dlatego zastanawiam się, gdzie powinnam pójść. Musi być dobry – dodała Polka.