CELEBRITY
3:0 i 30-0 w meczu Mirry Andriejewej. Medalistka olimpijska odpada z French Open”

Ćwierćfinał w Madrycie, ćwierćfinał w Rzymie – to dorobek Mirry Andriejewej w tych najważniejszych testach przed Rolandem Garrosem. Dwa razy przegrywała na tym etapie z Coco Gauff, która na razie jest dla niej kimś takim, jak Jelena Ostapenko dla Igi Świątek. Teraz 18-latka rodem z Krasnojarska może wpaść na Amerykankę dopiero w półfinale, a jeśli tam dojdzie, będzie to dla niej wyrównaniem osiągnięcia z zeszłego roku. Z najlepszego jak dotąd wielkoszlemowego turnieju w karierze, gdy była w stanie ograć samą Arynę Sabalenkę.
Teraz Mirra też jest wśród faworytek do końcowego triumfu, choć pewnie nie na poziomie Sabalenki czy Gauff. Niemniej losowanie było dla niej korzystne, a pierwszy tydzień wydawał się wręcz “rozgrzewkowy”. Rosjanka we wtorek zmierzyła się w pierwszej rundzie z Cristiną Bucsą – pochodzącą z Mołdawii reprezentantkę Hiszpanii. W singlu nigdy nie grały, stały zaś po drugiej stronie siatki w kilku meczach deblowych. Choćby w półfinale olimpijskiego turnieju w Paryżu – ze zwycięstwa cieszyła się wtedy Andriejewa. Ona ostatecznie zdobyła srebro, Bucsa – brąz.
Kibice, którzy pojawili się na Court Suzanne Lenglen, przecierali oczy ze zdumienia. Andriejewa popełniała dziwne błędy, nawet serwis był na poziomie z czasów juniorskich, a nie ostatnich. Dała się przełamać już na starcie, a później – po raz drugi. Zrobiło się 0:3 i 0-30, Rosjanka miała pięć niewymuszonych błędów, Bucsa – żadnego. Takiego scenariusza nikt się jednak nie spodziewał.I wtedy Rosjanka najpierw wygrała akcję po swoim dobrym zagraniu, a za moment Hiszpanka popełniła podwójny błąd serwisowy na 30-30. Do jej statystyk po stronie pomyłek wpadła “jedynka”, a za chwilę te cyferki co rusz się już zmieniały. Przez trzy i pół gema Hiszpanka grała niemal perfekcyjnie, a tu wszystko runęło. Do końca tego seta wygrała jeszcze jednego gema, ale nie miała już za wiele do powiedzenia. Nie grała jakoś dużo gorzej, ale też nie imponuje siłą, nie była w stanie wywierać presji na faworytce.