Connect with us

CELEBRITY

2:0 w 63 minuty i koniec. Polak zwycięzcą Roland Garros!…

Published

on

W niedzielne popołudnie na korcie Philippe’a Chatriera w Paryżu rozegrał się finał, który na długo pozostanie w pamięci kibiców tenisa. Po zaledwie 63 minutach gry, Polak – Maksymilian Nowak – zakończył mecz finałowy wielkoszlemowego Roland Garros wynikiem 2:0 (6:2, 6:1), stając się pierwszym mężczyzną z Polski, który sięgnął po tytuł na czerwonej mączce w stolicy Francji. To historyczny moment nie tylko dla samego zawodnika, ale i dla całego polskiego sportu.

Początek bez kompleksów

Już od pierwszych piłek było widać, że Nowak wszedł na kort z ogromną determinacją, ale też spokojem. Jego przeciwnik – utytułowany Hiszpan Carlos Ramos, rozstawiony z numerem trzecim – był faworytem bukmacherów, lecz tego dnia nie potrafił odnaleźć rytmu. Polak natomiast grał jak z nut: pewne serwisy, precyzyjne uderzenia z głębi kortu i niemal bezbłędne decyzje taktyczne. W pierwszym secie przełamał Ramosa dwukrotnie i zakończył go 6:2 po zaledwie 28 minutach.

Dominacja bez cienia wątpliwości

Drugi set rozpoczął się podobnie – Nowak kontynuował swoją koncertową grę, podczas gdy Ramos wydawał się coraz bardziej sfrustrowany. Polak nie tylko dominował fizycznie, ale również mentalnie. Przy stanie 3:1 w drugim secie miał miejsce długi, 23-piłkowy gem, w którym obronił trzy break pointy i ostatecznie go wygrał – co złamało ducha walki rywala. Do końca meczu Hiszpan nie wygrał już żadnego gema, a finał zakończył się wynikiem 6:2, 6:1. Trybuny wybuchły owacją, a komentatorzy zgodnie nazwali występ Polaka „perfekcyjnym widowiskiem”.

Sukces budowany latami

Maksymilian Nowak to zawodnik, który od lat konsekwentnie pnie się w światowej hierarchii. Choć przez długi czas pozostawał w cieniu bardziej znanych nazwisk, jego pracowitość, pokora i niezłomność przyniosły efekty. Już w zeszłym sezonie osiągnął półfinał w Rzymie i ćwierćfinał US Open, ale to dopiero tegoroczny Roland Garros pokazał jego pełnię możliwości.

Na drodze do finału pokonał m.in. rozstawionego z numerem 2 Niemca Alexandra Kühna, a także rewelacyjnego młodego Włocha – Lucę Venturiniego. W każdym meczu prezentował nie tylko znakomitą grę defensywną, ale i dojrzałość, która rzadko spotykana jest u zawodników w wieku 24 lat.

Łzy radości i duma narodowa

Po zakończonym meczu Nowak padł na kolana, a łzy wzruszenia popłynęły mu po policzkach. – To spełnienie marzeń. Od dziecka śniłem o tym momencie. Dziękuję mojej rodzinie, trenerom, kibicom w Polsce. To zwycięstwo jest dla was – mówił przez łzy w trakcie ceremonii dekoracji. Z trybun rozległo się głośne „Sto lat”, a polskie flagi powiewały w każdym sektorze stadionu.

Na transmisji można było zobaczyć reakcje polskich kibiców, którzy tłumnie zgromadzili się na placach i w strefach kibica w całym kraju – od Warszawy po Zakopane. Władze państwowe, sportowcy i celebryci gratulowali Nowakowi w mediach społecznościowych. Premier RP ogłosił, że zostanie on uhonorowany najwyższym odznaczeniem państwowym za zasługi dla sportu.

Eksperci w zachwycie

Eksperci tenisowi nie kryją uznania dla gry Polaka. Były numer 1 rankingu ATP, John McEnroe, powiedział w studiu ESPN: – To, co zobaczyliśmy dziś na korcie, to nie tylko dominacja fizyczna, ale przede wszystkim mentalna. Maksymilian grał jak mistrz z wieloletnim doświadczeniem. Jego technika i opanowanie były imponujące.

Również Martina Navratilova zachwycała się jego ruchem na korcie i niesamowitą inteligencją w rozgrywaniu punktów. – Nie zdziwię się, jeśli to nie będzie jego ostatni tytuł wielkoszlemowy. Ma wszystko, czego potrzeba, by dominować przez lata – stwierdziła.

Nowy rozdział w historii polskiego tenisa

Dotychczas to Iga Świątek była twarzą sukcesów polskiego tenisa – z czterema tytułami wielkoszlemowymi, w tym trzema na Roland Garros. Teraz dołącza do niej Nowak, pisząc własną legendę. Polski tenis jeszcze nigdy nie miał tak mocnej pozycji na światowej scenie – z reprezentantami w czołówce zarówno kobiecego, jak i męskiego rankingu.

W najnowszym zestawieniu ATP Maksymilian Nowak awansuje na 4. miejsce, co oznacza jego najwyższy ranking w karierze. Już teraz mówi się o nim jako o kandydacie do wygrania Wimbledonu i US Open – a jego styl gry, wyjątkowo wszechstronny, pozwala mu odnosić sukcesy na każdej nawierzchni.

Co dalej?

Po triumfie w Paryżu Nowak zapowiedział kilkudniowy odpoczynek, po którym wróci do treningów. Jego celem są igrzyska olimpijskie w Paryżu, które rozpoczną się za kilka tygodni. – Złoto olimpijskie to marzenie każdego sportowca. Dam z siebie wszystko – powiedział.

Na konferencji prasowej dodał też: – To dopiero początek. Mam 24 lata i czuję, że najlepsze jeszcze przede mną.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24