HISTORIA na Wimbledonie! Świątek ZDEMOLOWAŁA Bencic 6:2, 6:0 w MISTRZOWSKIM stylu

Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, dlaczego jest jedną z najbardziej niebezpiecznych tenisistek świata. W zapierającym dech półfinale Wimbledonu 2025 rozbiła Belindę Bencic wynikiem 6:2, 6:0. Od pierwszego serwisu emanowała pewnością siebie, skupieniem i niebywałą determinacją. Kibice na korcie centralnym z niedowierzaniem obserwowali, jak Polka dała prawdziwy tenisowy pokaz.

To nie było zwykłe zwycięstwo – to był manifest siły. Świątek poruszała się z gracją i agresją, posyłając precyzyjne uderzenia i całkowicie rozbijając rytm gry Bencic. Podczas gdy Szwajcarka nie mogła znaleźć żadnej odpowiedzi, Iga wspięła się na poziom, który osiągają tylko legendy.

Po zwycięstwie Świątek spojrzała w kierunku polskich kibiców i uniosła pięść z opaską w biało-czerwonych barwach. – „To dla Polski” – powiedziała z uśmiechem w pomeczowym wywiadzie, wywołując gromkie brawa od rodaków. To zwycięstwo nie było tylko jej sukcesem – to był narodowy powód do dumy.

Wimbledon widział już wiele gwiazd, ale droga Igi Świątek jest wyjątkowa. Reprezentuje nie tylko sportową doskonałość, ale również pokorę, patriotyzm i spokój pod presją. To nie był tylko krok do finału – to było wbicie stempla w tenisową historię.

Z Polską za plecami i legendą w zasięgu ręki, Iga Świątek rusza do finału z siłą, którą daje jej naród. Czy sięgnie po koronę? Jeśli patrzeć na dzisiejszy mecz – odpowiedź już znamy.