CELEBRITY
Iga Swiatek wyjaśnia, dlaczego chodzi nago, gdy odwiedza ją chłopak, Internet nie może przestać się śmiać

W jednym z ostatnich, bardziej swobodnych wywiadów Iga Świątek zaskoczyła fanów nietypowym wyznaniem dotyczącym jej życia prywatnego. Liderka światowego rankingu WTA została zapytana o to, jak wygląda jej weekend, gdy jej chłopak wpada do niej z wizytą.
– Chodzę nago. Serio. Po co mi ubrania, skoro jesteśmy tylko we dwoje? – powiedziała z uśmiechem. – To mój dom, moje zasady.
Świątek podkreśliła, że chodzi o wygodę i poczucie swobody w domowym zaciszu. Jak sama zaznaczyła, nie widzi w tym nic dziwnego i uważa, że każdy powinien czuć się komfortowo we własnym mieszkaniu.
Wypowiedź szybko trafiła do mediów społecznościowych, gdzie zyskała tysiące reakcji, memów i komentarzy. Fani nie kryli rozbawienia i sympatii dla szczerości tenisistki.
„To za to ją kochamy – zawsze naturalna i bez filtra!” – napisał jeden z fanów na Instagramie.
Choć wyznanie było żartobliwe, wielu komentujących zwróciło uwagę na luz i dystans, jakim Iga się wykazuje – cechy, które tylko zwiększają jej popularność poza kortem.
– Chodzę nago. Serio. Po co mi ubrania, skoro jesteśmy tylko we dwoje? – powiedziała z uśmiechem. – To mój dom, moje zasady.
Świątek podkreśliła, że chodzi o wygodę i poczucie swobody w domowym zaciszu. Jak sama zaznaczyła, nie widzi w tym nic dziwnego i uważa, że każdy powinien czuć się komfortowo we własnym mieszkaniu.
Wypowiedź szybko trafiła do mediów społecznościowych, gdzie zyskała tysiące reakcji, memów i komentarzy. Fani nie kryli rozbawienia i sympatii dla szczerości tenisistki.
„To za to ją kochamy – zawsze naturalna i bez filtra!” – napisał jeden z fanów na Instagramie.
Choć wyznanie było żartobliwe, wielu komentujących zwróciło uwagę na luz i dystans, jakim Iga się wykazuje – cechy, które tylko zwiększają jej popularność poza kortem.