Wystarczył jeden wpis Karola Nawrockiego po meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa, aby w Izraelu zapanował strach związany z możliwymi decyzjami UEFA ➡️

“Presja na UEFA, by zawiesiła Izrael w rozgrywkach, rośnie, a w sprawę angażują się również politycy” — pisze serwis ynet.co.il. Wystarczył jeden wpis Karola Nawrockiego po meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa, aby w Izraelu zapanował strach związany z możliwymi decyzjami UEFA. To konsekwencja ostatniego skandalu, a najważniejszy będzie — jak mówią sami Izraelczycy — polski test.

Zacznijmy od początku. Od momentu, gdy rozpoczęła się wojna Izraela z Hamasem, wokół tych pierwszy zrobiło się bardzo gorąco. Z różnych stron zaczęły napływać głosy, że kraj ten powinien zostać wykluczony z międzynarodowych rozgrywek — również piłkarskich — tak, jak ma to miejsce w przypadku Rosji, która zaatakowała Ukrainę. Atmosfera zrobiła się jeszcze bardziej napięta po ostatnim skandalicznym incydencie na meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa.

Wówczas na trybunach pojawił się transparent z napisem “mordercy od 1939 r.” wymierzony w Polaków. Rozpętała się gigantyczna burza, a zareagował na nią nawet Karol Nawrocki. “Skandaliczny transparent wywieszony przez kibiców Maccabi Hajfa obraża pamięć o obywatelach polskich-ofiarach II wojny światowej, wśród których było 3 mln Żydów. Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa” — napisał prezydent.

To dlatego w Izraelu boją się po słowach Karola Nawrockiego. Będzie “polski test”
Izraelczycy nie kryją teraz, że m.in. za sprawą reakcji Nawrockiego strach o wykluczenie przez UEFA znacząco wzrósł. “Presja na UEFA, by zawiesiła Izrael w rozgrywkach, rośnie, a w sprawę angażują się również politycy. FIFA, która działa głównie w USA, nie podejmie na razie żadnych drastycznych kroków, ale wszystko zależy od przebiegu walk” — czytamy we wspomnianym serwisie ynet.co.il. A to nie wszystko.