CELEBRITY
Monika Olejnik nie kryła swojego zaniepokojenia. Dziennikarka zwróciła się bezpośrednio do Marty Nawrockiej .

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy przedłużającej ochronę dla uchodźców z Ukrainy wywołała burzliwą dyskusję w mediach i środowiskach politycznych. Sprawa stała się głównym tematem najnowszego wydania programu “Kropka nad i”, w którym Monika Olejnik nie kryła swojego zaniepokojenia. Dziennikarka zwróciła się bezpośrednio do Marty Nawrockiej.
Zawetowana ustawa miała na celu przedłużenie tymczasowej ochrony dla obywateli Ukrainy uciekających przed wojną do 4 marca 2026 r. W uzasadnieniu swojej decyzji prezydent Nawrocki podkreślił, że pomoc socjalna, w tym program 800+, powinna być dostępna wyłącznie dla tych Ukraińców, którzy podejmują pracę w Polsce. Podobne stanowisko wyraził w kwestii dostępu do ochrony zdrowia.
Monika Olejnik zaapelowała do Marty Nawrockiej. Zrobiła to w ważnej sprawie
Decyzja prezydenta wywołała falę krytyki ze strony organizacji pozarządowych i ekspertów zajmujących się pomocą uchodźcom. Oleksandr Pestrykow z Fundacji Ukraiński Dom ostrzegł, że jeśli rząd nie wprowadzi alternatywnego rozwiązania przed 1 października, blisko milion osób korzystających obecnie z ochrony czasowej w Polsce może stracić prawo do legalnego pobytu.
Ich pobyt tu przestanie być legalny, a to oznacza ogromne problemy zarówno dla tych ludzi, jak i dla Polski
— powiedział Pestrykow w rozmowie z Onetem.
W trakcie programu “Kropka nad i” Monika Olejnik rozmawiała z politykami Dariuszem Jońskim i Piotrem Zgorzelskim, którzy również wyrazili swoje zaniepokojenie decyzją prezydenta. Pod koniec programu dziennikarka zwróciła się bezpośrednio do Marty Nawrockiej, żony prezydenta, apelując o wrażliwość wobec dramatycznej sytuacji uchodźców z Ukrainy.