Connect with us

CELEBRITY

Nowa podstawa programowa zwiększa liczbę obowiązkowych książek

Published

on

Obecnie każdy uczeń szkoły podstawowej musi przeczytać 19 lektur. Od przyszłego roku będzie musiał przeczytać 20 książek. Nie ma więc mowy o tym, że MEN planuje “drastyczne okrojenie kanonu lektur”. Tak wiceszefowa resortu edukacji odpowiedziała na zarzuty, że nowa podstawa programowa języka polskiego zniechęci dzieci do czytania książek.

“Zamach na kanon lektur szkolnych”, “uczniowie całkiem przestaną czytać”. To najłagodniejsze opinie, jakie pojawiły się po tym, gdy pod koniec lipca eksperci Instytutu Badań Edukacyjnych ujawnili projekt nowej podstawy programowej języka polskiego w podstawówkach. Największe kontrowersje wzbudził plan zmian listy lektur obowiązkowych i pomysł, by uczniowie klas IV-VI czytali tylko fragmenty dzieł literackich. Obowiązek czytania całych książek ma dotyczyć jedynie uczniów klas VII i VIII.

Szefowa MEN szybko zareagowała na krytykę i stwierdziła, że to dopiero wstępna propozycja ekspertów. Ostateczny projekt ma trafić do ministerstwa pod koniec września i dopiero wtedy będzie analizowany. To jednak nie zakończyło dyskusji.

towanie
WiadomościNowa podstawa programowa zwiększa liczbę obowiązkowych książek
Nowa podstawa programowa zwiększa liczbę obowiązkowych książek
Autor Artur Grabarczyk
Artur Grabarczyk
9 września 2025, 10:24

Udostępnij
Katarzyna LubnauerLeszek Szymański / PAP
Katarzyna Lubnauer
Obecnie każdy uczeń szkoły podstawowej musi przeczytać 19 lektur. Od przyszłego roku będzie musiał przeczytać 20 książek. Nie ma więc mowy o tym, że MEN planuje “drastyczne okrojenie kanonu lektur”. Tak wiceszefowa resortu edukacji odpowiedziała na zarzuty, że nowa podstawa programowa języka polskiego zniechęci dzieci do czytania książek.

REKLAMA

“Zamach na kanon lektur szkolnych”, “uczniowie całkiem przestaną czytać”. To najłagodniejsze opinie, jakie pojawiły się po tym, gdy pod koniec lipca eksperci Instytutu Badań Edukacyjnych ujawnili projekt nowej podstawy programowej języka polskiego w podstawówkach. Największe kontrowersje wzbudził plan zmian listy lektur obowiązkowych i pomysł, by uczniowie klas IV-VI czytali tylko fragmenty dzieł literackich. Obowiązek czytania całych książek ma dotyczyć jedynie uczniów klas VII i VIII.
Rewolucja w nauczaniu języka polskiego. Lista lektur obowiązkowych skrócona do minimum

Szefowa MEN szybko zareagowała na krytykę i stwierdziła, że to dopiero wstępna propozycja ekspertów. Ostateczny projekt ma trafić do ministerstwa pod koniec września i dopiero wtedy będzie analizowany. To jednak nie zakończyło dyskusji.

REKLAMA

Posłanka PiS domaga się wyjaśnień
Przedstawione przez ekspertów IBE propozycje zaniepokoiły posłankę Olgę Semeniuk-Patkowską z PiS. Dlatego napisała w tej sprawie interpelację, w której zażądała wyjaśnień od MEN. “W ostatnich tygodniach opinia publiczna żywo dyskutuje o planowanych zmianach w liście lektur szkolnych. (…) Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Edukacji Narodowej podstawa programowa ma zostać zredukowana o ok. 20 proc., co obejmie również istotne ograniczenie liczby obowiązkowych lektur” — napisała.

I dodała, że tak “drastyczne okrojenie kanonu lektur może obniżyć poziom wykształcenia literackiego młodzieży, utrudnić kształtowanie wrażliwości kulturowej oraz zmniejszyć zainteresowanie czytaniem”. Semeniuk-Patkowska poprosiła też o wyjaśnienie, czym MEN się kierowało, planując “tak daleko idącą redukcję listy lektur obowiązkowych”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24