CELEBRITY
Iga Świątek mówi, że nie ma sensu już teraz myśleć o finale w Seulu — skupia się na pierwszym meczu i podchodzi krok po kroku

Iga Świątek mówi, że nie ma sensu już teraz myśleć o finale w Seulu — skupia się na pierwszym meczu i podchodzi krok po kroku
Iga Świątek, liderka światowego rankingu i jedna z głównych faworytek Korea Open w Seulu, podkreśla, że nie ma sensu wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Choć media i kibice już spekulują o jej potencjalnym występie w finale turnieju, sama zawodniczka zachowuje charakterystyczny dla siebie spokój i skupienie na najbliższych wyzwaniach.
Polska tenisistka w rozmowie z dziennikarzami jasno zaznaczyła, że jej priorytetem jest pierwszy mecz, a cała droga turniejowa powinna być rozpatrywana krok po kroku. – „Nie ma sensu już teraz myśleć o finale. Skupiam się na moim pierwszym spotkaniu i na tym, by być dobrze przygotowaną fizycznie oraz mentalnie” – powiedziała Świątek.
Taka postawa nie jest zaskoczeniem dla obserwatorów jej kariery. Iga od lat znana jest z niezwykle profesjonalnego podejścia do sportu, co często podkreślają jej trenerzy oraz rywalki. Unikanie zbędnej presji i koncentracja na zadaniu tu i teraz to elementy, które pozwoliły jej już wielokrotnie triumfować na największych arenach.