CELEBRITY
Kaczyński zapowiada marsz. “Zapobiec najgroźniejszym niebezpieczeństwom”

Jarosław Kaczyński zapowiedział na 11 października wielki marsz, który ma przejść ulicami Warszawy. – To będzie służyło temu, żeby zapobiec niebezpieczeństwom, tym najgroźniejszym – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.
PiS zapowiada wielki marsz
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział na 11 października marsz, który ma odbyć się w Warszawie. – To będzie naprawdę ważne. Po pierwsze przeciwko przymusowemu przenoszeniu do Polski ludzi, którzy są nielegalnymi imigrantami. Przeciwko paktowi migracyjnemu. Przeciwko Mercosurowi – wymieniał lider opozycji podczas wystąpienia. Jak stwierdził, “potrzebna jest wielka zmiana, a nikt inny nie jest jej w stanie dokonać”. – To będzie służyło temu, żeby zapobiec niebezpieczeństwom, tym najgroźniejszym z jednej strony, wojennym, a z drugiej strony niewojennym – dodał.
Komisja Europejska zatwierdziła umowę z Mercosurem
Na początku września Komisja Europejska zatwierdziła umowę o wolnym handlu z państwami Ameryki Południowej. Chodzi o państwa Mercosuru – Argentynę, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj. Teraz czas na unijne kraje – wystarczy większość państw do zaakceptowania porozumienia. Teraz potrzebna jest zgoda Parlamentu Europejskiego oraz co najmniej 15 państw członkowskich w Radzie UE. Umowa z Mercosurem wywołuje skrajne emocje – cieszy się europejski przemysł, obawy mają unijni rolnicy, głównie z Francji i Polski. KE starała się rozwiać te obawy, ustalając limity importowe na niskim poziomie. W przypadku wołowiny i drobiu to zaledwie nieco ponad 1 proc. unijnej produkcji. Ponadto są klauzule ochronne, gdyby doszło do nagłego, niekontrolowanego napływu żywności kraje mogą wprowadzać ograniczenia i wstrzymywać import do uspokojenia sytuacji. Po trzecie są rekompensaty dla rolników. W unijnym budżecie po 2027 roku przewidziano ponad 6 miliardów euro. Jeśli chodzi o przemysł, to Komisja przekonuje, że umowa otwiera bezprecedensowe możliwości eksportowe i inwestycyjne Unii w krajach Mercosuru. Podkreśla, że umowa stworzy największą na świecie strefę wolnego handlu, obejmującą rynek ponad 700 milionów konsumentów, że unijne firmy będą miały przewagę jako pierwsze na tym rynku, korzystając z niższych ceł w regionie, w którym większość innych krajów boryka się z wysokimi cłami i innymi barierami handlowymi.