CELEBRITY
Polska będzie większa? Chce odzyskać dawne terytorium

Polska chce odzyskać 368 hektarów od Czech. Spór terytorialny ma wrócić na agendę po wyborach u naszych sąsiadów. Chodzi o ziemie, które w latach 50. XX wieku przypadły Czechosłowacji w ramach tzw. prostowania granic.
368 hektarów — tyle wynosi dług terytorialny Czech wobec Polski, wynikający z porozumienia sprzed ponad sześciu dekad. Polskie władze planują wznowić negocjacje w tej sprawie, ale dopiero po zakończeniu wyborów parlamentarnych u naszych południowych sąsiadów, które odbywają się w dniach 3 i 4 października — dowiedział się “Fakt”.
Polska i Czechy – spór o granicę
Aktualna powierzchnia Polski wynosi niemal 314 tys. km kw., ale mogłaby być większa, gdyby Czechy zwróciły Polsce tereny przygraniczne, o których mowa. Chodzi o 368 hektarów ziemi, które w latach 50. XX wieku przypadły Czechosłowacji w ramach tzw. prostowania granic.
W 1958 r. władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Czechosłowacji podpisały porozumienie, na mocy którego Polska przekazała Czechom 1205 hektarów ziemi, podczas gdy w zamian otrzymała 837 hektarów. Różnica — 368 hektarów — stała się przedmiotem tzw. długu terytorialnego, który do dziś nie został uregulowany.
W 2015 r. wydawało się, że sprawa zmierza ku rozwiązaniu. Czeski rząd zatwierdził wówczas listę działek, które miały zostać przekazane Polsce, a polskie władze przygotowały projekt umowy regulującej przebieg granicy. Chodziło m.in. o tereny w gminie Biała Woda koło Paczkowa oraz ziemie sąsiadujące ze wsią Bodzanów w gminie Głuchołazy. Jednak wkrótce potem negocjacje utknęły w martwym punkcie. Czesi argumentowali, że część gruntów powinna zostać zwrócona czeskiemu Kościołowi, co dodatkowo skomplikowało rozmowy.