CELEBRITY
Najpierw Świątek, a teraz to. Szambo na dobre wybiło

Hejt coraz mocniej wkracza do świata tenisa i zaczyna dotykać kolejne zawodniczki. Niedawno doświadczyła tego Iga Świątek, a teraz o podobnych atakach zdecydowała się opowiedzieć Eva Lys. Niemiecka tenisistka ujawniła w sieci wiadomość, jaką otrzymała po swoim występie w turnieju WTA 1000 w Pekinie. Treść była tak obrzydliwa, że aż trudno znaleźć słowa.
Świątek i Lys ofiarami internetowej nienawiści
Iga Świątek nie pozostała obojętna wobec fali hejtu, która spadła na nią po porażce z Emmą Navarro w 1/8 finału turnieju w Pekinie. Polska tenisistka udostępniła w relacji na Instagramie screeny z wiadomościami pełnymi obelg. – „To smutny element naszej rzeczywistości w sporcie. Boty, zakłady bukmacherskie, ale też tak zwani ‘fani’. Warto się nad tym zastanowić, zwłaszcza że zbliża się Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego” – apelowała 24-latka. Okazuje się, że nie tylko ona musiała w ostatnich dniach mierzyć się z brutalnymi komentarzami.
Atak w stronę Evy Lys i jej matki
Ofiarą hejtu padła również Eva Lys. 22-letnia Niemka świetnie spisała się w Pekinie – dotarła do ćwierćfinału i sprawiła kilka niespodzianek, pokonując m.in. Jelenę Rybakinę. Ostatecznie zatrzymała ją Coco Gauff. Niestety, oprócz sportowej porażki musiała zmierzyć się z potokiem nienawiści w internecie.
Lys udostępniła w swoich mediach społecznościowych wyjątkowo wulgarną wiadomość, w której autor obrażał ją i jej matkę, posuwając się do życzenia im śmierci. Zawodniczka nie zamierzała milczeć – skwitowała to krótko: – „I nie zapominajmy o rzeczywistości, która nas otacza, gdy przegrywamy mecz”.
Coraz częściej sportowcy decydują się publikować takie treści, aby pokazać skalę problemu. Hejt, szczególnie związany z zakładami bukmacherskimi i frustracją kibiców, staje się jednym z najpoważniejszych wyzwań dla współczesnego sportu.