CELEBRITY
Starcie z Igą Świątek, a potem to. Qinwen Zheng nie miała wyboru. Powiedziała tylko jedno
Iga Świątek ma już za sobą premierowe starcie na kortach Australian Open – na razie tylko treningowe, w której jej rywalką była Qinwen Zheng. Po wspólnych zajęciach mistrzyni olimpijska z Paryża usłyszała pytanie dotyczące polskiej tenisistki i afery dopingowej, z jaką nasza zawodniczka musiała zmierzyć się w ostatnim czasie. Chinka nie miała wyboru i zabrała głos. Jej odpowiedź była krótka, za to bardzo wymowna.
Na oficjalną inaugurację zmagań w głównej drabince Australian Open musimy jeszcze poczekać. Tenisistki i tenisiści są już jednak zwarci i gotowi. I nie mogą doczekać się pierwszej wielkoszlemowej rywalizacji w tym sezonie. – Jestem szczęśliwa, że znowu mogę tu być, bo tęskniłam za Australią. Przeżyłam już świetny czas w Sydney. Mam nadzieję, że będę mogła to powtórzyć, cieszyć się tutejszą miłą atmosferą – przyznała otwarcie Iga Świątek, która do imprezy na Antypodach przystąpi w roli wiceliderki rankingu WTA.
W pierwszej rundzie Australian Open polska tenisistka zmierzy się z reprezentantką Czech Kateriną Siniakovą – złotą medalistką w mikście z ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Iga Świątek miała już jednak okazję, by w nocy z czwartku na piątek naszego czasu zapoznać się z kortem głównym w Melbourne, wymieniając piłkę z inną bohaterką ze stolicy Francji – mistrzynią olimpijską Qinwen Zheng, która w drodze po swój prestiżowy tytuł wyeliminowała ją w półfinale.
Qinwen Zheng dostała pytanie o Igę Świątek. Powiedziała o niej tylko jednoObie tenisistki przebywały razem na korcie przez 90 minut, a ich wspólne treningowe starcie mogli podziwiać z wysokości trybun kibice. A było na co popatrzeć. Iga Świątek i Qinwen Zheng od początku postawiły na sporą intensywność, próbując narzucić rywalce swoje warunki gry. Nagrania ich wymian trafiły nawet do sieci.