CELEBRITY
A jednak! Oto ranking WTA po thrillerze Igi Świątek w Madrycie

Tak jest! Iga Świątek mimo problemów poradziła sobie w starciu z Dianą Sznajder wygrała je 6:0, 6:7(3), 6:4. Polka ma już zapewniony awans do ćwierćfinału WTA 1000 w Madrycie, a tym samym poprawia się jej sytuacja w światowym rankingu. Choć wciąż nie jest zbyt dobrze. Przybliżamy wszystkie jego zawiłości i tłumaczymy, ile naszej rodaczce brakuje do liderki, czyli Aryny Sabalenki.
Sytuacja Polki mogłaby być dramatyczna, gdyby nie wyszła z opresji w drugiej rundzie. Na szczęście z każdym dniem wyglądało to coraz lepiej. Po odpadnięciu Świątek z turnieju w Stuttgarcie miała na koncie 7383 punkty i wciąż ogromną stratę do Sabalenki. Ta nie powiększyła swojego dorobku, przegrywając z Jeleną Ostapenko. Dla liderki rankingu WTA to już czwarta edycja Porsche Open, w której przegrała w finale. Później w Madrycie podobnie jak 23-latka znów zaczęła jednak popisy na mączce.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Trzeba pamiętać, że dla Polki zaczął się etap sezonu, w którym Sabalenka z łatwością utrzyma swoją dużą przewagę w rankingu. Polka przystępuje kolejno do turniejów w Madrycie, Rzymie i Paryżu (Roland Garros), w których rok temu zwyciężała. W pierwszych dwóch turniejach broni po 1000 punktów, a w wielkoszlemowej rywalizacji jest to aż 2000 pkt. Każda wpadka kosztować będzie zatem krocie.
Tak wygląda sytuacja w rankingu WTA po meczu Igi Świątek
Na szczęście po pokonaniu Alexandry Eali, Lindy Noskovej i teraz tuż po ograniu Diany Sznajder sytuacja wygląda nieco lepiej. Świątek obroniła już 215 pkt z zeszłorocznej edycji i ma swoim koncie 6598 “oczek” w rankingu WTA Live. Jeśli Polka wygrałaby całe zawody, to będzie mogła pochwalić się dorobkiem 7383 pkt. Do tego jednak wciąż długa droga, a o punkty walczy też Aryna Sabalenka.