Absolutna deklasacja FC Barcelony! Oto co zrobiła Ewa Pajor

FC Barcelona zdeklasowała Wolfsburg! Ewa Pajor bez gola, ale z ważnym udziałem w meczu Ewa Pajor przystępowała do rewanżowego meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Wolfsburgiem z zamiarem przełamania swojej serii bez zdobytej bramki w barwach FC Barcelony. Polka nie trafiła do siatki w trzech poprzednich spotkaniach i liczyła, że tym razem uda jej się pokonać…

FC Barcelona zdeklasowała Wolfsburg! Ewa Pajor bez gola, ale z ważnym udziałem w meczu

Ewa Pajor przystępowała do rewanżowego meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Wolfsburgiem z zamiarem przełamania swojej serii bez zdobytej bramki w barwach FC Barcelony. Polka nie trafiła do siatki w trzech poprzednich spotkaniach i liczyła, że tym razem uda jej się pokonać bramkarkę rywalek. Choć sama nie wpisała się na listę strzelczyń, jej drużyna rozegrała fenomenalne spotkanie, pewnie wygrywając aż 6:1 i awansując do półfinału rozgrywek.

Ewa Pajor w pierwszym składzie Barcelony

Polska napastniczka ponownie znalazła się w wyjściowej jedenastce FC Barcelony na mecz z Wolfsburgiem. Już w 10. minucie spotkania miała udział w pierwszej bramkowej akcji swojego zespołu. To właśnie Pajor przechwyciła niecelne podanie jednej z rywalek i natychmiast rozpoczęła kontratak. Piłka trafiła do Aitany Bonmati, która świetnie dograła do Salmy Paralluelo, a ta nie zmarnowała okazji i pewnym strzałem otworzyła wynik meczu.

Barcelona od samego początku narzuciła Wolfsburgowi swoje warunki gry. Po kolejnych dziesięciu minutach ponownie błysnęła Paralluelo, podwyższając prowadzenie gospodarzy na 2:0. Niemiecka drużyna nie potrafiła odpowiedzieć na dominację mistrzyń Hiszpanii, a jeszcze przed przerwą Barcelona podwyższyła wynik na 3:0, gdy Esmee Brugts wpisała się na listę strzelczyń.

Brak gola, ale istotny wkład Pajor w grę zespołu

Ewa Pajor przez całą pierwszą połowę starała się szukać okazji do strzelenia gola, ale nie miała stuprocentowych sytuacji. Niemniej jednak jej aktywność na boisku była widoczna – brała udział w akcjach ofensywnych, rozciągała grę i pomagała koleżankom w wyprowadzaniu ataków. Jej najważniejszy moment w drugiej połowie to asysta drugiego stopnia przy bramce Brugts, co również miało wpływ na wysokie zwycięstwo zespołu.