Connect with us

CELEBRITY

Absolutny nokaut koszmaru Świątek! Polka poznała rywalkę w IV rundzie RG

Published

on

Koszmar Igi Świątek odpadł z Roland Garros. W niedzielę wielki hit: Świątek – Rybakina Iga Świątek po raz kolejny miała szansę zmierzyć się z Jeleną Ostapenko, rywalką, z którą nigdy wcześniej nie wygrała. Łotyszka była na dobrej drodze, by stanąć na drodze Polki w czwartej rundzie Roland Garros, ale niespodziewanie przegrała z Jeleną Rybakiną 2:6,…

Koszmar Igi Świątek odpadł z Roland Garros. W niedzielę wielki hit: Świątek – Rybakina

Iga Świątek po raz kolejny miała szansę zmierzyć się z Jeleną Ostapenko, rywalką, z którą nigdy wcześniej nie wygrała. Łotyszka była na dobrej drodze, by stanąć na drodze Polki w czwartej rundzie Roland Garros, ale niespodziewanie przegrała z Jeleną Rybakiną 2:6, 2:6 w meczu trzeciej rundy. Tym samym to właśnie Kazaszka zagra z liderką rankingu WTA w niedzielnym hicie czwartej rundy turnieju w Paryżu.

Odetchnęła z ulgą

Dla wielu kibiców Świątek wiadomość o porażce Ostapenko była jak zbawienie. Polka mierzyła się z Łotyszką sześciokrotnie w karierze i ani razu nie wygrała. Bilans 0:6 jest najgorszym, jaki Iga ma z jakąkolwiek zawodniczką na świecie. Co więcej, także w tym sezonie przegrała z Ostapenko już dwukrotnie – w półfinale turnieju w Dosze (3:6, 1:6) oraz w ćwierćfinale Stuttgartu (3:6, 6:3, 2:6).

Z kolei bilans Świątek z Rybakiną jest znacznie korzystniejszy – 4:4, a dwa ostatnie mecze w 2024 roku padły łupem Igi. W United Cup w Sydney wygrała 7:6, 6:4, a w ćwierćfinale w Dosze 6:2, 7:5. Rybakina, choć groźna, nie budzi u Polki takiego strachu jak Ostapenko, nazywana przez media jej „koszmarem”.

Ostapenko kompletnie bez formy

Mecz Ostapenko z Rybakiną, rozgrywany na korcie Simonne-Mathieu, a nie – co zaskoczyło wielu – na głównej arenie turnieju, nie spełnił oczekiwań. Spotkały się przecież dwie mistrzynie wielkoszlemowe – Łotyszka ma w dorobku tytuł z Roland Garros, a Rybakina triumfowała w Wimbledonie.

Od początku meczu Ostapenko sprawiała wrażenie kompletnie pogubionej. Już w pierwszym gemie, trwającym aż 15 minut, popełniła pięć podwójnych błędów serwisowych. Rybakina potrzebowała aż sześciu breakpointów, by przełamać rywalkę. – Ogromne problemy ma Ostapenko. Rozjeżdża jej się serwis, rozjeżdża jej się rytm – komentował Tomasz Wiktorowski, były trener Świątek. – Jeśli przełamać złą passę z Ostapenko, to gdzie, jak nie tutaj? – dodał.

Dawid Olejniczak, współkomentator meczu, zauważył, że niektóre zagrania Łotyszki mijały kort o dwa metry. Statystyki tylko to potwierdzały – już po dwóch gemach Ostapenko miała na koncie 11 błędów, Rybakina osiem.

Jednostronne widowisko

Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2 dla Rybakiny po zaledwie 39 minutach. Drugi rozpoczął się identycznie – szybkim przełamaniem na korzyść Kazaszki. Po niespełna godzinie prowadziła już 6:2, 3:1. Ostapenko próbowała jeszcze walczyć, odrobiła jedno przełamanie, ale chwilę później znów straciła serwis. – Oglądamy bardzo słaby mecz Ostapenki i solidny Rybakiny – oceniał przed ostatnim gemem Olejniczak.

Kazaszka przypieczętowała zwycięstwo po godzinie i 15 minutach, kończąc mecz wynikiem 6:2, 6:2. Choć nie grała wybitnego tenisa, zdołała bez większego problemu odprawić chimeryczną Ostapenko z turnieju.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24