Ależ wieści ze Stuttgartu! To była miazga w meczu Paolini. 65 minut i koniec

Jasmine Paolini pokazuje siłę w Stuttgarcie. Błyskawiczne zwycięstwo na otwarcie turnieju Jasmine Paolini, po bardzo udanym występie na kortach w Miami, potwierdziła swoją wysoką formę także w Stuttgarcie. Włoszka pewnie pokonała Evę Lys 6:2, 6:1, meldując się w kolejnej rundzie turnieju. Jak zauważył dziennikarz portalu SuperTennis, Giorgio Spalluto, „to był przekonujący występ”. Mecz, który był…

Jasmine Paolini pokazuje siłę w Stuttgarcie. Błyskawiczne zwycięstwo na otwarcie turnieju

Jasmine Paolini, po bardzo udanym występie na kortach w Miami, potwierdziła swoją wysoką formę także w Stuttgarcie. Włoszka pewnie pokonała Evę Lys 6:2, 6:1, meldując się w kolejnej rundzie turnieju. Jak zauważył dziennikarz portalu SuperTennis, Giorgio Spalluto, „to był przekonujący występ”. Mecz, który był debiutem nowego trenera Paolini, trwał zaledwie 65 minut.

29-letnia tenisistka niedawno zakończyła wieloletnią współpracę z dotychczasowym szkoleniowcem, Renzo Furlanem. – „Chcę bardzo podziękować Renzo za wszystko, co dla mnie zrobił. Przebyliśmy niesamowitą podróż, przeżyliśmy niezapomniane chwile, w tym fenomenalny 2024 rok z finałami Wimbledonu i Roland Garros oraz złotym medalem olimpijskim w Paryżu. Renzo miał ogromny wpływ na mój rozwój jako zawodniczki i osoby” – przekazała Paolini. Rozstanie wywołało spore zaskoczenie, zwłaszcza że Furlan niedawno został wybrany Trenerem Roku 2024.

Nowym trenerem Włoszki został Marc Lopez – mistrz olimpijski w deblu z Rio de Janeiro. Obecnie obowiązuje okres próbny, który potrwa do Roland Garros. Po tym czasie Paolini podejmie decyzję, czy kontynuować współpracę z Hiszpanem.

Spotkanie z Evą Lys było ich drugim starciem. Pierwszy raz zmierzyły się w lutym, kiedy również triumfowała Paolini – 6:2, 7:5. Tym razem od początku kontrolowała przebieg gry. W czwartym gemie doszło do przełamania, a choć Niemka szybko odpowiedziała, to kolejne trzy gemy padły łupem Włoszki, która wygrała pierwszego seta 6:2.

Druga partia była jeszcze bardziej jednostronna. Paolini błyskawicznie objęła prowadzenie 4:0. Mimo chwilowej dekoncentracji i przełamania, nie pozwoliła sobie odebrać zwycięstwa. Całe spotkanie zakończyła wynikiem 6:2, 6:1. – „Błyskawiczne zwycięstwo” – skomentował Mario Sergio Cruz z portalu TenisBrasil.

W następnej rundzie Jasmine Paolini zmierzy się z Jule Niemeier, która we wtorek pokonała Laurę Siegemund 4:6, 6:3, 6:4.

Tymczasem zmagania w Stuttgarcie rozpoczynają również reprezentantki Polski. Iga Świątek zagra w środę z Janą Fett, a Magdalena Fręch podejmie Sarę Errani.