Andrzej Duda przerwie kadencję rządu Tuska? „Prezydent będzie wręcz zmuszony…_

*Andrzej Duda przerwie kadencję rządu Tuska? „Prezydent będzie wręcz zmuszony…”**

W ostatnich dniach polska scena polityczna została zdominowana przez gorące spekulacje dotyczące przyszłości rządu Donalda Tuska. W centrum uwagi znalazł się prezydent Andrzej Duda, wobec którego pojawiły się sugestie, że może zdecydować się na drastyczny krok — skrócenie kadencji Sejmu, a tym samym zakończenie obecnych rządów. Choć polska konstytucja nie przewiduje łatwej drogi do rozwiązania parlamentu, niektórzy eksperci i politycy opozycji twierdzą, że sytuacja w kraju zbliża się do punktu, w którym prezydent „będzie wręcz zmuszony” do interwencji.

Źródłem kontrowersji są napięcia pomiędzy ośrodkiem prezydenckim a obecnym rządem. Andrzej Duda wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie z polityki Donalda Tuska, szczególnie w zakresie reform wymiaru sprawiedliwości, zmian w mediach publicznych i polityki zagranicznej. Prezydent oskarża obecny rząd o łamanie konstytucji, działanie wbrew zasadom demokracji oraz ignorowanie roli głowy państwa w procesie stanowienia prawa. Duda niejednokrotnie blokował ustawy, kierując je do Trybunału Konstytucyjnego lub wetując najważniejsze projekty, co tylko pogłębiało kryzys polityczny.

Według doniesień z kręgów zbliżonych do Pałacu Prezydenckiego, Andrzej Duda ma rozważać wszystkie możliwe opcje, by „przywrócić równowagę w państwie”. Chociaż oficjalnie nie padły żadne konkretne deklaracje, niektórzy komentatorzy sugerują, że może dojść do sytuacji, w której prezydent powoła się na art. 225 Konstytucji RP, mówiący o możliwości skrócenia kadencji Sejmu w razie nieuchwalenia budżetu w terminie. Taki ruch wymaga jednak konkretnych okoliczności, które na razie nie zaistniały. Mimo to, polityczne napięcie jest tak duże, że nawet niestandardowe scenariusze zaczynają być poważnie rozważane.

Z drugiej strony, strona rządowa oskarża prezydenta o próbę destabilizacji państwa i działanie w interesie opozycji. Przedstawiciele koalicji rządzącej przekonują, że wszelkie działania Dudy mają charakter polityczny i są wymierzone w rząd wybrany demokratycznie przez obywateli. Donald Tusk nie ukrywa swojego krytycznego stosunku do prezydenta, zarzucając mu bierność wobec łamania prawa w poprzednich latach, a teraz — blokowanie koniecznych reform.

Pojawiają się również głosy, że Andrzej Duda może próbować wykorzystać ostatnie miesiące swojej kadencji, by zaznaczyć swoją pozycję i odegrać jeszcze istotną rolę w polskiej polityce. Ewentualna próba zakończenia kadencji rządu Tuska byłaby bezprecedensowa, ale w obecnym klimacie politycznym niczego nie można wykluczyć.

Czy prezydent rzeczywiście zdecyduje się na ten krok? Tego na razie nie wiadomo. Jedno jest pewne — polska polityka stoi u progu kolejnego przełomowego momentu, który może zdefiniować układ sił na kolejne lata.