CELEBRITY
Burza po słowach rywalki Świątek. Zaproszenie na randkę, a teraz szalona reakcja

Kanadyjska tenisistka Leylah Fernandez zdecydowała się ostatnio na zaskakujący ruch. 22-latka przy okazji turnieju WTA 1000 w Montrealu – w którym wystąpi między innymi Iga Świątek – postanowiła wyjść na randkę, organizując w sieci casting na swojego partnera, który będzie mógł poprosić ją o wspólne wyjście. Jej post wywołał prawdziwą burzę, która rozpętała się w jej skrzynce odbiorczej. Reakcja na jej wpis jest bowiem wręcz szalona.
Kanadyjska tenisistka Leylah Fernandez rywalizuje obecnie w turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. Myślami jest już jednak zapewne – przynajmniej myślami – w Montrealu. Przy okazji rozgrywanego w swojej ojczyźnie “tysięcznika” 22-latka chce bowiem… udać się na randkę. Ba, w tym celu zorganizowała już nawet “casting”, zorganizowany za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Wiecie, co chciałabym zrobić? Pójść na randkę. Nie jestem fanką aplikacji randkowych, więc zrobię to po swojemu. Wybiorę się na randkę na godzinę w Montrealu. Jeśli chcesz pójść ze mną, wyślij mi wiadomość, napisz mi coś o sobie. Do zobaczenia! – ogłosiła Leylah Fernandez za pośrednictwem Instagrama.
I dodała: – Będzie fajnie, prawda? To nie żart. Naprawdę zamierzam pójść na randkę w Montrealu, więc nie czekaj i napisz do mnie. Czas, by wykorzystać swoją szansę.
Leylah Fernandez szuka kandydata na randkę. Szalona reakcja na wpis Kanadyjki
Od tamtego wpisu minął już niemal tydzień. Po wygranej 6:3, 6:3 z Australijką Mayą Joint w pierwszej rundzie turnieju w Waszyngtonie Leylah Fernandez podzieliła się jednak z fanami aktualizacją w tej sprawie, ujawniając pierwsze reakcje na jej wpis. Jak się okazuje, 22-latka spotkała się z wręcz szalonym odzewem. Zdecydowanie będzie miała z kogo wybierać kandydata na pierwszą randkę.
– Było mnóstwo odpowiedzi. Myślę, że w pierwszych dniach otrzymałam może ponad 100 wiadomości. Mam więc wiele możliwości. Otrzymałam wiele odpowiedzi ze strony innych sportowców, włącznie z tymi, z którymi byłam rok temu na igrzyskach. Mówili mi: “Wiemy jak się czujesz” lub “Gdy miałem 22 lata, także nie byłem jeszcze na żadnej randce”. W tym wieku albo się uczymy, albo jeździmy na zawody sportowe, więc czytając te wiadomości, nie tylko czułam się lepiej, ale też miłe było to, że mogliśmy odbyć takie rozmowy – stwierdziła Leylah Fernandez, cytowana przez portal Tennisuptodate.