Connect with us

CELEBRITY

Było już 0:4. Świątek zaczęła krzyczeć. “Nieee!”, “Jezu!”, “Głupia!”

Published

on

Dopiero przy stanie 0:4 Iga Świątek wygrała pierwszego gema. Po przegranym 1:6 secie Polka nawet nie zeszła na przerwę toaletową, a w decydującej partii przegranego 1:6, 6:1, 4:6 meczu z Caroline Garcią Świątek karciła się za błędy, krzycząc między innymi “Głupia!”. Sensacyjna porażka z turnieju w Warszawie w 2022 roku jest jedyną, jaką nasza najlepsza tenisistka poniosła w starciach z Francuzką, z którą teraz zmierzy się w Miami.

Dwa tygodnie temu Iga Świątek czekała w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells (w pierwszej miała wolny los), a jej rywalką została Caroline Garcia. Teraz w Miami w imprezie tej samej rangi wiceliderka światowego rankingu znów czekała na rozstrzygnięcia pierwszej rundy, a te kolejny raz pokazały, że Idze przyjdzie się zmierzyć z Francuzką.

Zobacz wideo Kryzys dopadł Igę Świątek? Wesołowicz: Zacznie się bagno

Ósmego marca w kalifornijskim raju, jak tytułuje się Indian Wells, Świątek nie dała żadnych szans notowanej wtedy na 71. miejscu w rankingu WTA Garcii. Polka wygrała 6:2, 6:0, a mecz potrwał zaledwie godzinę i trzy minuty. Teraz też najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest szybkie i pewne zwycięstwo numeru dwa nad numerem 74. Ale choć Świątek wygrała aż pięć z ich sześciu pojedynków, to emocji było w nich naprawdę dużo. A najtrudniejsze Iga przeżyła u siebie, w Warszawie, w znakomitym 2022 roku.
Świątek wpadła w dołek, a Garcia to wykorzystała

W tamtym sezonie Świątek wygrała aż osiem turniejów i 67 z 76 meczów. Miała znakomitą – najlepszą na świecie w XXI wieku – serię 37 wygranych spotkań. Ale Garcia stanęła jej na drodze do celu, który był dla Igi bardzo ważny. Chodziło o wygranie turnieju u siebie, w swoim mieście, na swoim terenie. I na swojej ulubionej nawierzchni – mączce.

W lipcu 2022 roku Iga Świątek przegrała 4:6, 2:6 z Alize Cornet w trzeciej rundzie Wimbledonu. W ten sposób zakończyła się jej zwycięska superpassa. Trwała od 22 lutego do 2 lipca. W trakcie Polka została liderką światowego rankingu. Dominowała, królowała, była poza zasięgiem wszystkich innych tenisistek. Ale gdy w końcu się zmęczyła i uległa doświadczonej Cornet na szczególnie trudnych dla siebie trawiastych kortach Wimbledonu, to na dobry miesiąc wpadła w dołek. I właśnie wtedy niespodziankę w meczu z Igą sprawiła Garcia.

Panie spotkały się w ćwierćfinale imprezy rozgrywanej na kortach warszawskiej Legii. Po przegranym meczu z Cornet na Wimbledonie Świątek miała 25-dniową przerwę od rywalizacji. Gdy wróciła, to pewnie pokonała najpierw Magdalenę Fręch 6:1, 6:2, a następnie Belgijkę Lee 6:3, 6:2. W starciu z Garcią była murowaną faworytką. Absolutnie wszyscy stawiali, że liderka listy WTA spokojnie pokona 45. zawodniczkę tego zestawienia. I absolutnie wszyscy przecierali ze zdumienia oczy, gdy Świątek w pierwszym secie broniła się przed porażką do zera. Ugrała gema dopiero przy stanie 0:4.
Świątek przegrała 1:6 i zachowała spokój. „Wymyśliłam trzy rzeczy”

Po secie przegranym 1:6 Iga niespodziewanie zrezygnowała ze swojego tradycyjnego zachowania i nie zeszła na przerwę toaletową. – Zazwyczaj schodzę na przerwę, by się zresetować. Nie czułam się po pierwszym secie emocjonalnie tak wybita, żebym musiała wychodzić i uspokajać się poza kortem. Szybko pomyślałam, co mogę zmienić, wymyśliłam trzy rzeczy, wdrożyłam je i grało mi się łatwiej. Dobrze wykorzystałam przerwę. Mimo, że wynik pierwszego seta był gładki, nie czułam się tak rozstrojona, by schodzić z kortu – wyjaśniała później dziennikarzom.

Rzeczywiście mimo porażki 1:6 Świątek zachowała spokój i zdawało się, że w kapitalnym stylu odwróci mecz. Drugą partię wygrała 6:1. Imponowała opanowaniem, wydawało się, że coraz pewniej czuje się też na mączce, do której musiała się na nowo przyzwyczajać. Bo przed warszawskim turniejem trenowała już na kortach twardych i na nich grała w swoim charytatywnym turnieju w Krakowie zorganizowanym dla ukraińskich ofiar wojny.
Świątek złościła się na samą siebie

Ale nadspodziewanie dobrze na rozpędzającą się Świątek zareagowała Garcia. W decydującym secie Francuzka grała nawet lepiej niż w pierwszym, wyraźnie przez siebie wygranym. A Idze – jak w niedawnych przegranym meczach z Mirrą Andriejewą w Dubaju i Indian Wells – w decydujących momentach brakowało spokoju. „Nieee!”, „Jezu!”, „Głupia!” – takie okrzyki Świątek po własnych błędach pokazywały, że faworytka bardzo się na siebie denerwuje.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

CELEBRITY3 minutes ago

Dyktatorek zdecydował. I co Wy na to?👇👇👇

CELEBRITY36 minutes ago

Sabalenka nie wytrzymała po finale Roland Garros.

CELEBRITY60 minutes ago

“Iga by to wygrała”. Takich słów Aryny Sabalenki jeszcze nie było

CELEBRITY1 hour ago

Coco Gauff wymierza słowny cios w Igę Świątek: „I tak powoli spadasz w dół”

CELEBRITY2 hours ago

Andrzej Duda przerwie kadencję rządu Tuska? „Prezydent będzie wręcz zmuszony…_

CELEBRITY2 hours ago

Sabalenka nie wytrzymała po finale Roland Garros

CELEBRITY2 hours ago

„Jakie to słodkie!”: Rodzinne nagranie Igi Świątek z tatą i siostrą podbija serca fanów, lecz wzbudza ciekawość o jej mamę — zobacz wzruszające wideo

CELEBRITY3 hours ago

To się w głowie nie mieści! Kalisz dalej miota obrzydliwe oskarżenia w stronę prezesa PiS ws. Skrzypek. “Nie wierzę panu panie Kaczyński…… ⬇️⬇️⬇️⬇️

CELEBRITY4 hours ago

Oto konsekwencje porażki Polek. Tak wygląda tabela Ligi Narodów…

CELEBRITY4 hours ago

Donald Tusk sygnalizuje powrót do polskiej polityki atakiem na Twitterze.

CELEBRITY4 hours ago

Mamy informacje, że Nawrocki nie pojawi się na umówionej wcześniej debacie z Rafałem Trzaskowskim. Zamiast ogólnopolskiej debaty transmitowanej przez trzy największe stacje: TVP, TVN I Polsat, kandydat PiS chce zrobić parodię debaty w pisowskiej Szczujni TVRepublika, która z debatą, demokracją i dziennikarską obiektywnością NIE MA NIC WSPÓLNEGO.👇👇

CELEBRITY5 hours ago

Polacy w ćwierćfinale ME! To, co stało się w karnych, przejdzie do historii

Copyright © 2024 UKwow24