CELEBRITY
Były jezuita wyjaśnia, że prezydent elekt “użył tego fragmentu wbrew intencji biblijnej”. Szczegóły ➡️….. Read more

Były jezuita skomentował użycie fragmentu Biblii przez prezydenta elekta, twierdząc, że zostało ono wyrwane z kontekstu i użyte w sposób sprzeczny z jego pierwotnym przesłaniem. Chodzi o cytat, który miał podkreślić wartości jedności, pokoju lub sprawiedliwości, jednak – według duchownego – został wykorzystany instrumentalnie, by legitymizować polityczne przesłanie lub zyskać poparcie religijnych wyborców.
wotny sens.
Duchowny dodał, że tego typu działania mogą prowadzić do manipulacji religią, co jest niebezpieczne zarówno dla wspólnoty wierzących, jak i dla debaty publicznej. Zwrócił też uwagę, że liderzy – zwłaszcza na tak wysokim szczeblu – mają szczególną odpowiedzialność, by posługiwać się słowem z należytą wrażliwością i szacunkiem.
Komentarz byłego jezuity odbił się szerokim echem, wywołując dyskusję na temat roli religii w polityce i granic wykorzystywania tekstów świętych w przestrzeni publicznej. Wielu komentatorów podkreśla, że choć Biblia jest źródłem moralnych wartości, jej instrumentalne wykorzystywanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.