CELEBRITY
Co dzieje się z Igą Świątek? Były lider rankingu powiedział wprost

Andy Roddick, były lider światowego rankingu ATP, podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat obecnej formy Igi Świątek. Zdaniem Amerykanina, mimo ostatnich niepowodzeń Polki, wciąż pozostaje ona główną faworytką do triumfu zarówno w Rzymie, jak i na paryskich kortach Roland Garros. Roddick jednak zauważa, że sytuacja nieco się zmienia i zadaje kluczowe pytanie: czy w tym…
Andy Roddick, były lider światowego rankingu ATP, podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat obecnej formy Igi Świątek. Zdaniem Amerykanina, mimo ostatnich niepowodzeń Polki, wciąż pozostaje ona główną faworytką do triumfu zarówno w Rzymie, jak i na paryskich kortach Roland Garros. Roddick jednak zauważa, że sytuacja nieco się zmienia i zadaje kluczowe pytanie: czy w tym roku dominacja Świątek jest mniej oczywista niż w latach poprzednich, i jeśli tak – to dlaczego?
Iga Świątek ma za sobą wymagające tygodnie w tenisowym kalendarzu. Najpierw odpadła w ćwierćfinale turnieju w Stuttgarcie, przegrywając z Jeleną Ostapenko, a następnie nie poradziła sobie w półfinale imprezy w Madrycie, gdzie przegrała w jednostronnym meczu z Coco Gauff. Teraz Polka skupia się na przygotowaniach do turnieju w Rzymie, gdzie – podobnie jak w Madrycie – będzie bronić tytułu zdobytego przed rokiem.
Mimo że ostatni wielki triumf Świątek odniósł niemal rok temu, podczas Roland Garros 2024, Roddick wciąż widzi w niej główną kandydatkę do wygrania nadchodzących turniejów na kortach ziemnych. — Iga jest tak dobra, że nawet kiedy przegrywa w półfinale, spotyka się z krytyką. A przecież mówimy o zawodniczce, która ma na koncie pięć tytułów wielkoszlemowych. Nadal będzie faworytką – przekonywał były numer jeden światowego tenisa.
W jego podcaście „Served” poruszono temat zmieniającej się sytuacji w kobiecym tenisie. Roddick przyznał, że najważniejszą niewiadomą pozostaje to, która wersja Igi Świątek pojawi się na korcie – ta pewna siebie, zdeterminowana i skuteczna, czy może taka, której zabraknie odpowiedniego nastawienia i emocjonalnej równowagi. — Najważniejsze pytanie brzmi: co się stanie, gdy rywalka doprowadzi do stanu 5:5? — zastanawiał się John Wertheim, dziennikarz i współprowadzący podcast. — Iga ma potencjał, by wygrywać mecze 6:1, 6:1, ale tenis to także gra momentów kryzysowych – dodał.