CELEBRITY
Co tam się dzieje?! Hołownia: Musimy pokazać robotę, a nie teatralne gesty. Nie wiem, czy poprzemy wniosek o wotum zaufania dla rządu Tuska ..

Co tam się dzieje?! Hołownia: Musimy pokazać robotę, a nie teatralne gesty. Nie wiem, czy poprzemy wniosek o wotum zaufania dla rządu Tuska
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, po raz kolejny zaskoczył opinię publiczną swoją szczerością i dystansem wobec partyjnych ustaleń. W najnowszej wypowiedzi dotyczącej możliwego wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, Hołownia stwierdził wprost: „Nie wiem, czy poprzemy ten wniosek. Musimy pokazać robotę, a nie teatralne gesty.”
To zdanie wywołało prawdziwą burzę w politycznych kuluarach. Czy trzeszczy koalicja? Czy Trzecia Droga zaczyna odcinać się od Platformy Obywatelskiej? Czy Hołownia przygotowuje grunt pod własną, bardziej niezależną narrację?
Sygnał niepewności czy polityczny manewr?
Od chwili powołania rządu Donalda Tuska, koalicja rządząca – tworzona przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę (Polska 2050 + PSL) oraz Nową Lewicę – wydawała się działać w miarę sprawnie, przynajmniej w warstwie komunikacyjnej. Jednak wypowiedzi Szymona Hołowni w ostatnich tygodniach coraz wyraźniej wskazują, że Trzecia Droga nie chce być jedynie “przystawką” do dominującej PO, ale zamierza zaznaczać swoją odrębność.
W kontekście zapowiadanego przez Donalda Tuska możliwego wotum zaufania, które miałoby scementować poparcie dla rządu i symbolicznie „odświeżyć mandat” po pół roku sprawowania władzy, Hołownia zachowuje rezerwę. „To nie czas na polityczny teatr, tylko na konkretne działania. Ludzie czekają na efekty, a nie na deklaracje” – mówił dziennikarzom w Sejmie.
Zmęczenie teatrem politycznym
Wypowiedź Hołowni odbiła się szerokim echem, ponieważ rzuca światło na głębszy problem – brak zaufania społeczeństwa do pustych gestów. Wielu wyborców, szczególnie tych z centrum i umiarkowanej prawicy, oczekuje nie spektakularnych wystąpień, lecz skutecznych reform, stabilizacji i reformy państwa po ośmiu latach rządów PiS.