CELEBRITY
Czarna seria Igi Świątek. Fatalnie. To już kilka miesięcy niemocy

Iga Świątek w środę 26 marca zakończyła niestety swoją przygodę z zawodami WTA rangi 1000 w Miami i uległa rewelacji turnieju Alexandrze Eali 2:6, 5:7. Dla drugiej rakiety świata była to bez wątpienia dotkliwa porażka, która dodatkowo miała jeszcze jeden istotny wymiar – reprezentantka Polski kontynuuje bowiem pewną passę, której bez dwóch zdań wolałaby uniknąć, patrząc na własne ambicje i swój, niezmiennie wielki, potencjał.
Iga Świątek świetnie radziła sobie w kolejnych fazach turnieju Miami Open – zaczęła od pokonania Francuzki Caroline Garcii, a potem ogrywała też Belgijkę Elise Mertens oraz Ukrainkę Elinę Switolinę. W końcu przyszedł czas na ćwierćfinał zmagań.
W nim raszynianka starła się z reprezentantką Filipin Alexandrą Ealą. Z jednej strony faworytka potyczki wydawała się oczywista – sportsmenka z Azji zajmuje bowiem jak na razie tylko 140. miejsce rankingu WTA. Z drugiej zaś strony 19-latka wcześniej eliminowała Madison Keys czy Jelenę Ostapenko…
Eala ostatecznie również i w pojedynku ze Świątek pokazała sportowy pazur i wygrała 6:2, 7:5. Tym samym Polka może zapomnieć o sięgnięciu po trofeum na Florydzie, ale… to jeszcze nie wszystko. Warto zerknąć tu w statystyki.
Jak wskazano na profilu “OptaAce” druga rakieta globu zaliczyła właśnie 10. turniej z rzędu, w którym nie zdołała przedrzeć się do finału. Po raz ostatni taka sztuka udała jej się na ubiegłorocznym Rolandzie Garrosie. Później wszystko układało się następująco (lista nie obejmuje United Cup czy Billie Jean King Cup):
Wimbledon: 1/16 finału
igrzyska olimpijskie: półfinał (i późniejszy wygrany mecz o brąz)
Cincinnati: półfinał
US Open: ćwierćfinał
WTA Finals: faza grupowa
Australian Open: półfinał
Doha: półfinał
Dubaj: ćwierćfinał
Indian Wells: półfinał
Miami: ćwierćfinał
Oczywiście na liście aż roi się od półfinałów i takich osiągnięć też nie należy dezawuować – co jednak dla tysięcy tenisistek jest sufitem, dla postaci tak zdolnej jak Iga Świątek bez dwóch zdań nie jest wypełnieniem ambicji. Nowa szansa na przełamanie niechcianej passy już jednak niedługo.
Kiedy kolejny występ Igi Świątek?
Raszynianka ma bowiem w planie grę na zawodach rangi 500 w Stuttgarcie, które odbędą się między 14 a 21 kwietnia. Jeszcze wcześniej być może pojawi się też w Radomiu w ramach zmagań BJK Cup, choć wydaje się, że istnieją coraz mniejsze nadzieje na takie rozwiązanie.