CELEBRITY
Członek PKW uważa, że wciąż nie jest jasne, czy Karol Nawrocki wygrał wybory. Szczegóły ➡️

Członek PKW uważa, że wciąż nie jest jasne, czy Karol Nawrocki wygrał wybory. Szczegóły ➡️
Wybory, które miały być formalnością, nagle zaczynają przypominać labirynt proceduralnych niejasności. Choć w mediach społecznościowych i w niektórych redakcjach nazwisko Karola Nawrockiego już od kilku dni funkcjonuje jako “pewny zwycięzca”, jeden z członków Państwowej Komisji Wyborczej w rozmowie z dziennikarzami zapowiedział ostrożność. – Nie możemy mówić o ostatecznych wynikach, dopóki wszystkie kwestie formalne nie zostaną wyjaśnione – stwierdził anonimowo.
Wypowiedź ta natychmiast wywołała lawinę spekulacji. Czy coś poszło nie tak? Czy wybór Karola Nawrockiego — uznawanego za kandydata o silnym zapleczu politycznym — rzeczywiście jest zagrożony? A może mamy do czynienia z politycznym manewrem, próbą opóźnienia procesu, który dla wielu był już zakończony?
Oficjalne wyniki wciąż niezatwierdzone
Zgodnie z procedurą, Państwowa Komisja Wyborcza ma obowiązek ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów po przeliczeniu wszystkich głosów i rozpatrzeniu ewentualnych protestów. Mimo że główne media informowały o “zwycięstwie” Karola Nawrockiego, fakty są nieco bardziej złożone.
– Dopóki protokoły z wszystkich okręgów nie zostaną jednoznacznie zatwierdzone, nie możemy ogłosić oficjalnego zwycięzcy. To nie jest kwestia sympatii czy interpretacji, tylko przepisów prawa wyborczego – powiedział członek PKW.
Według nieoficjalnych informacji, chodzi o kontrowersje wokół jednego z okręgów wyborczych, gdzie doszło do niezgodności między protokołami z komisji obwodowych a danymi przesłanymi do centrali. Różnice nie są duże — mówi się o kilkuset głosach — ale w kontekście ciasnego wyniku mogą mieć kluczowe znaczenie.
Karol Nawrocki — pewny siebie, lecz milczący
Sam Karol Nawrocki nie komentuje zamieszania. Od czasu wstępnych wyników nie pojawił się publicznie. Jego rzecznik wydał krótkie oświadczenie:
– Pan Nawrocki z szacunkiem odnosi się do pracy PKW. Wierzy w proces demokratyczny i oczekuje na ostateczne potwierdzenie wyników.
To zaskakująca wstrzemięźliwość, szczególnie biorąc pod uwagę wcześniejsze deklaracje pewności i mocne wsparcie medialne. Jeszcze kilka dni temu jego sztab organizował nieformalną „noc zwycięstwa”, podczas której padły słowa: „To już pewne. Mamy to.” Teraz ten entuzjazm jakby przygasł.
Czy wiedzą coś, czego my jeszcze nie wiemy?
Opozycja domaga się przejrzystości
Zaskakująco stanowczo zareagowali przedstawiciele opozycji. Choć nie byli bezpośrednio zaangażowani w wybór Nawrockiego, wielu z nich domaga się “pełnej przejrzystości” i opublikowania nie tylko wyników, ale i szczegółowych protokołów z problematycznych komisji.
– Zbyt często w polskiej polityce przyjmuje się wyniki wyborów jako fakt medialny, a nie jako wynik prawnie zatwierdzony – powiedziała posłanka Lewicy. – Jeśli są nieprawidłowości — nawet marginalne — opinia publiczna musi się o nich dowiedzieć.
Wśród zgłoszonych zastrzeżeń pojawia się m.in. kwestia nieczytelnych podpisów członków komisji, brak jednolitych pieczęci oraz rzekome błędy w systemie transmisji danych.