CELEBRITY
Dosadne słowa Tuska. Zapowiedział to przed całą Polską. “Nie pozwolę Nawrockiemu

Dosadne słowa Tuska. Zapowiedział to przed całą Polską: “Nie pozwolę Nawrockiemu!”
Wystąpienie Donalda Tuska podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbiło się szerokim echem w mediach i wywołało falę komentarzy w całym kraju. Premier nie owijał w bawełnę i skierował mocne słowa pod adresem nowo zaprzysiężonego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Karola Nawrockiego. – “Nie pozwolę, by ktoś taki jak Nawrocki demolował porządek prawny i autorytet państwowych instytucji. Nie będzie na to mojej zgody, ani politycznej, ani moralnej” – powiedział stanowczo szef rządu.
To nie pierwszy raz, gdy między Donaldem Tuskiem a Karolem Nawrockim dochodzi do otwartego konfliktu. Jednak tym razem premier poszedł o krok dalej i zapowiedział konkretne działania mające na celu ograniczenie kompetencji prezesa IPN oraz wszczęcie działań kontrolnych dotyczących jego aktywności od początku kadencji.
“Nie ma zgody na polityczne igrzyska w IPN”
W swoim wystąpieniu Tusk zarzucił Nawrockiemu „polityczne wykorzystywanie instytucji, która powinna być niezależna i apolityczna”. – “Instytut Pamięci Narodowej nie może być narzędziem walki partyjnej. Historia to nie jest broń w rękach polityka” – grzmiał premier. Według relacji świadków, jego ton był bardziej emocjonalny niż zwykle, a przekaz – zdecydowanie ostrzejszy.
Premier podkreślił, że jeszcze w tym tygodniu rząd złoży projekt ustawy mającej na celu „urealnienie i odpartyjnienie działania IPN”. Nowe przepisy mają m.in. zakładać wybór prezesa instytutu w sposób bardziej transparentny, z udziałem organizacji akademickich, środowisk kombatanckich i samorządów naukowych.
Reakcja opozycji: “Atak na pamięć narodową”
Słowa premiera spotkały się natychmiast z ostrą reakcją polityków opozycji, w szczególności Prawa i Sprawiedliwości. – “Tusk chce zlikwidować IPN, bo przeszkadza mu prawda o jego rządach i sojuszach z byłymi komunistami” – stwierdził rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Do sprawy odniósł się również były premier Mateusz Morawiecki. – “Donald Tusk prowadzi otwartą wojnę z historią. Przeszkadzają mu świadectwa, dokumenty, bohaterowie. Chce zmusić instytucje do milczenia, bo boi się prawdy” – powiedział dziennikarzom pod Sejmem.
Odpowiedź Nawrockiego: “Nie ugnę się”
Karol Nawrocki nie pozostał dłużny. Jeszcze tego samego dnia opublikował oświadczenie, w którym skomentował wystąpienie premiera. – “Instytut Pamięci Narodowej nie jest własnością żadnej partii. Będę bronił jego niezależności, nawet jeśli miałoby mnie to kosztować urząd” – napisał.
Prezes IPN wyraził również zdziwienie i oburzenie słowami Tuska, które określił jako „niedopuszczalne w ustach premiera demokratycznego państwa”. Zapowiedział, że skieruje wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich o zbadanie, czy planowane przez rząd zmiany nie naruszają konstytucyjnych zasad niezależności instytucji publicznych.