CELEBRITY
Gdy Biełgorod pogrążył się w ciemnościach, Rosjanom strach zajrzał w oczy. Ukraiński atak otwiera nowy rozdział tej wojny [KOMENTARZ]

Wszystko wskazuje na to, że Donald Trump dał Ukrainie zielone światło, a ta nie zamierzała długo czekać. Po raz pierwszy zaatakowała rosyjską infrastrukturę, używając najprawdopodobniej amerykańskiego sprzętu. To przełom, który może przesądzić o dalszym przebiegu wojny. Rosjanie mają się czego obawiać.
W niedzielę ukraińskie siły zbrojne po raz pierwszy zaatakowały i skutecznie zniszczyły zasilanie w dużym rosyjskim mieście. W rezultacie ponad pół miliona ludzi w obwodzie biełgorodzkim ucierpiało z powodu ogromnej przerwy w dostawie prądu, która trwała w wielu miastach regionu w poniedziałek.
Materiały w internecie pokazują, jak Ukraina ostrzeliwuje pociskami elektrownię gazową w Biełgorodzie (340 tys. mieszkańców), wysyłając w niebo kule ognia. Wieczorem Ukraina miała zaatakować kolejną elektrownię w regionie, powodując wyłączenie świateł w całym mieście i na jego przedmieściach.