CELEBRITY
Gdybym był premierem, Tusk by siedział”. Janusz Kowalski z PiS atakuje szefa rządu_

Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, po raz kolejny wywołał burzę swoimi kontrowersyjnymi słowami. Tym razem na celowniku znalazł się premier Donald Tusk. W jednym z wywiadów Kowalski stwierdził: **„Gdybym był premierem, Tusk by siedział”**, co natychmiast odbiło się szerokim echem w mediach i politycznych kuluarach.
Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, po raz kolejny wywołał burzę swoimi kontrowersyjnymi słowami. Tym razem na celowniku znalazł się premier Donald Tusk. W jednym z wywiadów Kowalski stwierdził: **„Gdybym był premierem, Tusk by siedział”**, co natychmiast odbiło się szerokim echem w mediach i politycznych kuluarach.
Wypowiedź padła w kontekście debaty na temat odpowiedzialności politycznej i prawnej Donalda Tuska za decyzje podejmowane w czasie jego wcześniejszego urzędowania jako szefa rządu, a także późniejszej działalności w instytucjach Unii Europejskiej. Zdaniem Kowalskiego, Tusk powinien ponieść konsekwencje za działania, które – jego zdaniem – zaszkodziły Polsce. Wskazywał między innymi na politykę energetyczną rządu PO-PSL, relacje z Rosją oraz brak odpowiednich działań w sprawie afery Amber Gold.
– „Donald Tusk przez lata realizował interesy Berlina, nie Warszawy. Działał przeciwko polskiemu interesowi narodowemu. Dziś udaje patriotę, ale prawda jest taka, że przez jego politykę cierpią polskie rodziny, polskie firmy i całe państwo” – mówił Kowalski podczas rozmowy w jednej ze stacji telewizyjnych.
S