CELEBRITY
Gdybym był premierem, Tusk by siedział”. Janusz Kowalski z PiS atakuje szefa rządu_ 🫣🫣🫣🫣

Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, ponownie uderzył w premiera Donalda Tuska. Podczas jednego z wystąpień powiedział: „Gdybym był premierem, Tusk by siedział”, sugerując, że gdyby to on sprawował władzę, Tusk zostałby pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Jego słowa wywołały kontrowersje i wpisują się w narrację PiS, która od dawna oskarża Tuska o różne rzekome nadużycia.
Kowalski znany jest z ostrych wypowiedzi pod adresem rządzących. Wcześniej krytykował premiera za sposób zarządzania państwem oraz jego decyzje dotyczące polityki finansowej i bezpieczeństwa. Ostatnio w jednym z programów telewizyjnych został nawet wyproszony ze studia po tym, jak nieustannie przerywał rozmówcom i dziennikarce, uniemożliwiając prowadzenie debaty.
Polityk PiS wielokrotnie wypowiadał się także w kontekście powodzi, która nawiedziła południową Polskę, obwiniając Tuska za brak odpowiednich działań zapobiegawczych. Jego oskarżenia spotkały się z ostrą odpowiedzią opozycji, a parlamentarzysta KO, Witold Zembaczyński, skomentował je słowami: „Nigdy nie spotkałem Kowalskiego, żeby palcem kiwnął, gdzie indziej niż na klawiaturze telefonu” .
Wypowiedzi Kowalskiego pokazują zaostrzenie politycznej retoryki w Polsce, zwłaszcza w kontekście przyszłych wyborów i walki PiS o odzyskanie władzy. Choć jego słowa budzą emocje wśród zwolenników partii, to równie często stają się obiektem krytyki i kpin ze strony opozycji oraz części społeczeństwa .