CELEBRITY
Grbić skreślił jedno nazwisko. Oto skład Polaków na ćwierćfinał LN

Grbić wyjaśnia skład Polski na ćwierćfinał Ligi Narodów. Nietypowa decyzja trenera
Reprezentacja Polski siatkarzy przystąpi do ćwierćfinału Ligi Narodów z Japonią w składzie obejmującym trzech środkowych i pięciu przyjmujących. Trener Nikola Grbić tłumaczy, dlaczego zdecydował się na taki wariant i którego z zawodników zabraknie w kadrze meczowej.
Na finałowy turniej Ligi Narodów w chińskim Ningbo Grbić zabrał 15 siatkarzy, choć w dniu meczu może skorzystać jedynie z 14. Już wcześniej było jasne, że jeden z zawodników będzie musiał obserwować spotkanie z trybun. Selekcjoner dysponuje dwoma rozgrywającymi, dwoma atakującymi, czterema środkowymi i pięcioma przyjmującymi. Ostatecznie zdecydował, że poza składem na ćwierćfinał z Japonią znajdzie się Mateusz Poręba.
Dlaczego Poręba? Grbić: „Zadałem sobie pytanie…”
Grbić przyznał, że długo rozważał różne warianty zestawienia kadry. Choć najczęściej stosowanym układem jest czterech środkowych i czterech przyjmujących, Serb nie raz już sięgał po inne konfiguracje – zarówno w trakcie swojej pracy z reprezentacją Polski, jak i wcześniej. Tak było m.in. podczas mistrzostw Europy 2023, gdzie Biało-Czerwoni grali właśnie z trzema środkowymi i pięcioma przyjmującymi, co ostatecznie dało im złoty medal.
– W naszym pierwszym sezonie pracy, podczas finałów LN w Bolonii, mieliśmy trzech środkowych i Karola Butryna jako trzeciego atakującego. Pokonaliśmy wtedy Iran 3:2 i zajęliśmy trzecie miejsce – przypomina Grbić. – Zadałem sobie pytanie, czy naprawdę będę korzystał z czterech środkowych w jednym meczu. Myślę, że Artur Szalpuk może nam dać coś ekstra zagrywką, a Bartek Bednorz pomóc w przyjęciu. Nie mówię, że wszyscy z tej czternastki pojawią się na boisku, ale nie można tego wykluczyć – dodał.
Trener zaznaczył, że decyzja dotyczy tylko tego konkretnego meczu. – Co będzie w półfinale, jeśli awansujemy? Tego jeszcze nie wiem. Ale teraz to moja decyzja – powiedział Grbić w komunikacie przekazanym mediom przez rzecznika Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Polacy w lepszej formie? “Z Francją odzyskaliśmy pewność siebie”
Grbić nawiązał także do ostatniego turnieju interkontynentalnej fazy Ligi Narodów, w którym Polacy grali nierówno. Po ciężkim meczu wygranym z Iranem 3:2, przyszły porażki z Kubą (1:3) i Bułgarią (2:3), by zakończyć etap zwycięstwem nad Francją 3:2. Wówczas kadra po raz pierwszy wystąpiła w pełnym składzie.
– Uważam, że jesteśmy w dobrym momencie. Wygrana z Francją dała nam dużo pewności siebie i była bardzo ważna, zwłaszcza po porażce z Bułgarią. To był trudny czas dla wszystkich. Ale najważniejsza jest dobra gra – ona i wygrane sprawiają, że zawodnicy czują się pewnie i pokazują swoją najlepszą siatkówkę. Mam nadzieję, że z Japonią zagramy najlepszy mecz. Co on przyniesie? Tego nie wiem – zastrzegł selekcjoner.