Iga Świątek krytykuje globalną markę w szokującym poście, a fani tenisa na całym świecie oniemieli — Oto nazwa tej marki!

Iga Świątek, znana nie tylko z niesamowitych osiągnięć na korcie, ale także z autentyczności i odwagi w wyrażaniu swojego zdania, wywołała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. W niedawnym poście na Instagramie i Twitterze, Świątek publicznie skrytykowała globalną markę Nike, z którą od lat jest związana sponsorską umową.

W emocjonalnym wpisie napisała:
„Szanuję wszystko, co razem osiągnęliśmy, ale są granice. Gdy marka nie słucha głosu kobiety sportowca, coś jest nie tak.”

Choć nie podała wielu szczegółów, według źródeł bliskich zawodniczce, krytyka dotyczyła niezgody w sprawie najnowszej kolekcji ubrań, które Iga miała prezentować podczas nadchodzących turniejów. Podobno nie była konsultowana w procesie projektowania i nie czuła się komfortowo w proponowanych strojach.

Fani zareagowali natychmiast:

— „Wow, Iga naprawdę się postawiła. Szacunek za odwagę!”
— „Nike, serio? Macie taką ambasadorkę i nie słuchacie jej?”

Post błyskawicznie zdobył setki tysięcy polubień i komentarzy. Wielu obserwatorów poparło Świątek, chwaląc ją za to, że nie boi się mówić głośno o problemach nawet wobec gigantycznej korporacji.

Jak na razie, Nike nie wydało oficjalnego oświadczenia, ale według nieoficjalnych doniesień, rozmowy między marką a Świątek już trwają.

Świątek kończy swój wpis słowami:
„Sport to wolność. I każda kobieta powinna mieć prawo głosu — nawet w kwestii tego, co nosi.”