Connect with us

CELEBRITY

Iga Świątek nie może przestać wygrywać! Niewiarygodne, co zrobiła w US Open

Published

on

W ciągu zaledwie jednej doby Iga Świątek udowodniła, że jej forma nie ma granic. W nocy z poniedziałku na wtorek Polka sięgnęła po triumf w finale turnieju WTA 1000 w Cincinnati, a już następnego dnia wraz z Casperem Ruudem rozpoczęła rywalizację w nowym formacie miksta podczas US Open. Polsko-norweski duet najpierw łatwo ograł Madison Keys i Francesa Tiafoe, a chwilę później wyeliminował Caty McNally i Lorenzo Musettiego, meldując się w półfinale rozgrywek. W sumie w nieco ponad 20 godzin Świątek zanotowała aż trzy oficjalne zwycięstwa!

Nowa formuła mikstów w US Open

Turniej miksta, rozgrywany w eksperymentalnym formacie, od początku budził ciekawość kibiców. Spotkania toczą się bowiem w skróconych setach do czterech gemów, a każdy gem rozstrzygany jest przy tzw. decydującym punkcie. Dzięki temu mecze przypominają bardziej dynamiczne pokazówki niż typowe wielkoszlemowe batalie. Widać było, że uczestnicy nie muszą nadmiernie forsować organizmu, a tempo gry jest szybkie i atrakcyjne.

Świątek i Ruud nie mieli czasu na długą regenerację – po efektownym zwycięstwie nad Keys i Tiafoe (4:1, 4:2) musieli niemal od razu stawić czoła McNally i Musettiemu. Amerykanka i Włoch mieli w dodatku nieco więcej odpoczynku, bo ich wcześniejsze spotkanie zakończyło się tuż przed wejściem Polki i Norwega na kort.

Pewny awans do półfinału

Ćwierćfinał rozpoczął się od podania Ruuda i błyskotliwej odpowiedzi Świątek na próbę zaskoczenia ze strony Musettiego. Polka od razu zapisała na swoje konto punkt, a solidny serwis Norwega pozwolił duetowi wygrać pierwszego gema.

Musetti co prawda bez problemów utrzymał własne podanie, ale chwilę później Świątek również zrobiła to z pełną kontrolą. Coraz wyraźniej było widać, że o ile polsko-norweski duet grał bardzo harmonijnie, o tyle rywale opierali się głównie na skuteczności Włocha. Kiedy piłka trafiała na stronę McNally, przewaga Świątek i Ruuda stawała się widoczna. W efekcie po zaledwie 16 minutach zakończyli pierwszego seta zwycięstwem 4:1.

Druga partia była bardziej wyrównana, bo McNally udało się obronić własne podanie. W piątym gemie popis formy dała jednak Świątek, odpierając kolejne mocne uderzenia Musettiego. To właśnie jej gra otworzyła drogę do przełamania, które ostatecznie przypieczętował Ruud. Wygrany gem przesądził o losach meczu – duet triumfował 4:2 i awansował do półfinału.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24