CELEBRITY
Iga Swiatek otwiera się na nieudany test dopingowy, nazywając go „strasznym” i „mylącym” doświadczeniem

Iga Swiatek ujawniła, że „płakała przez dwa tygodnie” po otrzymaniu e-maila w listopadzie 2024 roku, w którym poinformowała ją, że kilka miesięcy wcześniej nie zdała testu dopingowego, nazywając sytuację „straszną” i „mylącą”.
Pod koniec listopada 2024 r. ogłoszono, że sześciokrotny mistrz Wielkiego Szlema zaakceptował miesięczne zawieszenie przez Międzynarodową Agencję Integralności Tenisa (ITIA) po pozytywnym wyniku testu na obecność zakazanej substancji, trimetazydyny.
Swiatek szybko wyjaśnił, że partia jej bez recepty melatoniny, której używała do problemów z opóźnieniem odrzutowym i snem, została zanieczyszczona.
ITIA doszła do wniosku, że naruszenie „nie było celowe” po „wywiadach z graczem i jego otoczeniem, dochodzeniach i analizach z dwóch laboratoriów akredytowanych przez WADA”.
W rezultacie, z prawdziwym powodem bez wiedzy publiczności, Swiatek został zmuszony do opuszczenia trzech turniejów, w tym turniejów WTA 1000 zarówno w Pekinie, jak i Wuhan.