CELEBRITY
Iga Świątek poznała drugą rywalkę w Madrycie! Złe wieści

It’s all clear! Iga Świątek beat Alexandra Eala with a score of 4:6, 6:4, 6:2 and will play in the third round of the WTA 1000 tournament in Madrid. And there he waits for her not just any rival. It will be Linda Noskova, who has often surprised the Polish woman. Our compatriot has to…
It’s all clear! Iga Świątek beat Alexandra Eala with a score of 4:6, 6:4, 6:2 and will play in the third round of the WTA 1000 tournament in Madrid. And there he waits for her not just any rival. It will be Linda Noskova, who has often surprised the Polish woman. Our compatriot has to watch out for her. We explain why.
Było groźnie w meczu Igi Świątek z Alexandrą Ealą. Polka przegrała pierwszego seta i była o krok od sensacyjnej porażki z Filipinką. Mimo tego w drugim secie wygrała 6:4, a w trzecim 6:2. Dzięki temu była w stanie ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a to kapitalna informacja dla niej i dla jej wszystkich fanów.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Oto następna Igi Świątek w Madrycie. Może być groźnie!
Nieco wcześniej zakończył się także pojedynek, który wyłonił kolejną rywalkę Świątek. Mierzyły się w nim Linda Noskova (31. WTA) oraz Maria Lourdes Carle (119. WTA). Od samego początku jasne było, że to Czeszka będzie faworytką, choć trzeba przyznać, że emocji w tym spotkaniu nie zabrakło.
Zobacz więcej: Nie do wiary, co zrobiła Iga Świątek. Aż Dawid Celt wypalił. “Dużo mówi”
Pierwszy set był bardzo wyrównany i Argentynka dzielnie walczyła o każdy punkt. Finalnie to jednak Noskova triumfowała rezultatem 7:5. W drugim sytuacja znacząco się zmieniła. 119. rakieta świata wyglądała już dużo gorzej i tym razem Czeszka wygrała w znacznie lepszym stylu wynikiem 6:1. I to ona będzie w trzeciej rundzie rywalką Świątek. A Polka może mieć powody do obaw.
Czytaj też: Sensacja! Nie czekali do końca meczu. Iga Świątek brutalnie podsumowana
20-letnia Czeszka to bardzo utalentowana zawodniczka, która nie raz sprawiała spore problemy naszej rodaczce. W ich ostatnim meczu (w styczniu tego roku) zobaczyliśmy pełne trzy sety, po których Świątek wygrała rezultatem 6:7(1), 6:4, 6:4. Tylko raz na pięć spotkań najlepsza polska tenisistka pokonała Noskovą w dwóch setach. Ich bilans to cztery wygrane Polki i jedna Czeszki. Były to jednak niemal za każdym razem bardzo emocjonujące spotkania i wiele wskazuje na to, że teraz może być podobnie.