Connect with us

CELEBRITY

Iga Świątek poznała rywalkę w trzeciej rundzie Roland Garros. Pogromczyni Kostiuk za burtą

Published

on

Dziewięć gemów straciła jak dotąd Iga Świątek w dwóch spotkaniach rozegranych podczas tegorocznego Roland Garros. Nasza tenisistka rozpoczęła od przeprawy z Rebeccą Sramkovą. Reprezentantka Słowacji postawiła twarde warunki, w drugim secie prowadziła 3:1. Ostatnie słowo należało jednak do raszynianki. 23-latka zdobyła pięć “oczek” z rzędu i zwyciężyła 6:3, 6:3. Dzisiaj przyszło jeszcze bardziej efektowne zwycięstwo. Obrończyni tytułu pokonała Emmę Raducanu 6:1, 6:2 w zaledwie 79 minut. Polka prezentowała się bardzo solidnie, często widzieliśmy ją także przy siatce. Po raz kolejny nie dała Brytyjce wygrać choćby jednej partii.

Dzięki temu zobaczymy Polkę w piątkowych zmaganiach o awans do 1/8 finału Roland Garros. Chwilę po tym, jak zakończył się mecz Świątek z Raducanu, na korcie numer 13 wystartował pojedynek, który miał wyłonić przeciwniczkę Igi w trzeciej rundzie. Po losowaniu drabinki większość osób spodziewała się, że może nią być rozstawiona z “26” Marta Kostiuk. Ukrainka sensacyjnie przegrała jednak w premierowej fazie turnieju z Sarą Bejlek. W związku z tym to młoda Czeszka walczyła z Jaqueline Cristian o prawo gry przeciwko naszej tenisistce.

Roland Garros: Mecz Bejlek – Cristian wyłonił rywalkę dla Świątek w trzeciej rundzie
Początek spotkania został zdominowany przez 188. rakietę świata, czyli tenisistkę naszych południowych sąsiadów. 19-letnia Bejlek w pewnym momencie miała nawet dwa break pointy z rzędu na 4:0. Wtedy jednak Rumunka odwróciła losy gema, doprowadzając do stanu równowagi. Końcówka rozdania potoczyła się po myśli Cristian i mieliśmy premierowe “oczko” dla Jaqueline. Niewykorzystane szanse nie wpłynęły negatywnie na Sarę. Czeszka cały czas kontrolowała sytuację, a czego nie udało się dokonać w czwartym gemie, stało się rzeczywistością po szóstym rozdaniu. Przy stanie 5:1 pogromczyni Kostiuk wyserwowała sobie zwycięstwo 6:1 w pierwszym secie.

Druga partia przyniosła nam zwrot akcji na korcie. Cristian wróciła do gry, szybko objęła prowadzenie 3:0. Po zmianie stron Bejlek w końcu doszła do głosu, serwowała po wyrównanie na 3:3. Ponownie dała się jednak przełamać, a na dodatek okupiła to raną na nodze. Potrzebna była pomoc medyczna, by zatamować krew.

Po powrocie do gry Jaqueline przypilnowała wyniku, chociaż w dziewiątym gemie, gdy serwowała po zwycięstwo w partii, przegrywała 15-40. Zgarnęła jednak później cztery akcje z rzędu i doprowadziła do decydującej odsłony pojedynku rezultatem 6:3.

Na początku trzeciego seta Rumunka poszła za ciosem i na starcie przełamała rywalkę. Mimo to Czeszka nie poddawała się i w szóstym gemie zniwelowała stratę. Decydujące słowo należało jednak do Cristian. Ostatecznie to Jaqueline triumfowała w całym pojedynku 1:6, 6:3, 6:3, puentując efektowny zwrot akcji. W piątek stanie do walki z Igą Świątek o awans do czwartej rundy Roland Garros.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24