Iga Świątek przerywa milczenie po niemalże zderzeniu z chłopcem do podawania piłek w Indian Wells

Iga Świątek miała incydent na turnieju Indian Wells Open 2025, w którym prawie uderzyła jednego z chłopców podających piłki. Teraz wydała oświadczenie odnoszące się do tej sytuacji.

Ostatnie miesiące przebiegały inaczej, niż Świątek prawdopodobnie doświadczyła. Dopiero w czerwcu ubiegłego roku wygrała swój piąty tytuł Wielkiego Szlema na French Open i wszystko wyglądało dla niej świetnie.

Od tego czasu polska zawodniczka miała pozytywny wynik testu na niedozwoloną substancję, odbyła miesięczne zawieszenie i zaczęła mieć problemy również na kortach tenisowych. Właściwie nie zdobyła jeszcze żadnego trofeum od czasu triumfu w Rolanda Garrosa.

Jej frustracja była również widoczna w meczu półfinałowym na turnieju Indian Wells Open 2025. 23-letnia polska zawodniczka mierzyła się z 17-letnią Mirrą Andreevą, która pokonała ją zaledwie kilka tygodni przed tym spotkaniem w Dubaju.

Po raz kolejny rosyjska nastolatka lepiej poradziła sobie z meczem, pokonując Świątek w trzech setach 7-6(1), 1-6, 6-3. Podczas meczu Świątek okazywała sporo frustracji.

W pewnym momencie Polka była bardzo zła i po tym, jak jeden z chłopców do podawania piłek rzucił piłkę w jej kierunku, jak to zwykle robią, Świątek uderzyła piłką o ziemię, niemal uderzając chłopca do podawania piłek.

Została wygwizdana przez publiczność w Indian Wells Tennis Garden, a wielu krytykowało czterokrotną zwyciężczynię French Open w Internecie. Dlatego zdecydowała się opublikować publiczne oświadczenie na swoim profilu na Instagramie.

Chociaż Swiatek zwykle nie jest zawodniczką, która odnosiłaby się do tego, co mówi się o niej w Internecie, tym razem poczuła, że jest to konieczne. Chciała porozmawiać o incydencie z chłopcem do podawania piłek.