Connect with us

CELEBRITY

Iga Świątek wchodzi w 16 dni, które mogą zmienić wszystko

Published

on

Iga Świątek walczy obecnie na turnieju w Montrealu, skąd uda się na ostatni test przed US Open do Cincinnati. Na obu imprezach rangi WTA 1000 Polka będzie walczyła nie tylko o triumf, lecz także domknięcie wyjątkowego osiągnięcia. Jeśli wszystko pójdzie po myśli 24-latki, sprawa może zakończyć się pozytywnie już za 16 dni. Przed nami więc decydujący okres, który przy okazji pokaże nam, jak wysoko będą stały akcje Igi Świątek przed ostatnią wielkoszlemową imprezą w tym sezonie.

Iga Świątek po triumfie na Wimbledonie utrzymuje wysoką formę, a potwierdzeniem tego był jej premierowy mecz w turnieju WTA 1000 w Montrealu. Rywalka nie była wprawdzie wymagająca, bo naprzeciw Polki stanęła Chinka Hanyu Guo, zajmująca 259. lokatę w światowym rankingu kwalifikantka, ale nasza reprezentantka i tak zrobiła swoje, wygrywając pewnie 6:3, 6:1.

A z biegiem turnieju może być tylko lepiej. Każdy kolejny dzień spędzony w Kanadzie był bowiem dla Igi Świątek okazją do adaptacji w nowych warunkach. Przeskok z londyńskiej trawy na twarde korty jest przecież dość wymagający, co przyznała sama zawodniczka.

Kolejną rywalką Igi Świątek będzie reprezentantka Niemiec – Eva Lys. Ten mecz może stanowić test wytrzymałości dla kibiców Polki. Obie zawodniczki wyjdą bowiem na kort nie wcześniej niż o godz. 1:00, w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego.

Iga Świątek walczy w Ameryce Północnej. Polka o dwa kroki od “domknięcia listy”
Iga Świątek ze swoimi występami przed US Open może wiązać spore nadzieje, a także wykonać dzięki nim pewną misję, realizując wyjątkowe osiągnięcie. Imprezy w Kanadzie oraz Cincinnati to bowiem jedyne turnieje WTA 1000, w których wystąpiła, lecz nie zdołała dotrzeć do finału.

W Canada Open była liderka światowego rankingu wystąpiła jak dotąd trzykrotnie. W 2019 i 2022 roku rywalizowała na kortach w Toronto, odpadając w trzeciej rundzie po meczach odpowiednio z Japonką Naomi Osaką oraz Brazylijką Beatriz Haddad Maią. Dużo lepiej spisała się jednak przed dwoma laty właśnie w Montrealu, zatrzymując się dopiero na półfinale. Lepsza okazała się wówczas reprezentantka Stanów Zjednoczonych – Jessica Pegula.

Także w Cincinnati – gdzie Iga Świątek uda się bezpośrednio po rywalizacji w Montrealu – najlepszym jak dotąd rezultatem Polki był półfinał, do którego docierała dwukrotnie, za każdym razem przegrywając z późniejszą triumfatorką całej imprezy. W poprzednim sezonie została nią Aryna Sabalenka, a w 2023 roku reprezentantka gospodarzy Coco Gauff.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24