Connect with us

CELEBRITY

Iga Świątek wróciła do incydentu z Indian Wells. “Kilka dni oceniania i hejtu”

Published

on

Głośnym tematem wokół Igi Świątek w ostatnich dniach było jej zachowanie podczas meczu półfinałowego z Indian Wells przeciwko Andriejewej. Polka chcąc wyrzucić z siebie emocje, po jednej z akcji ze sporą siłą odbiła piłkę poza grą, ta odbiła się od podłoża i poleciała niedaleko od ballboya. W mediach społecznościowych zrobiło się gorąco. Wiceliderka światowego rankingu opublikowała oświadczenie na Instagramie, w którym podkreśliła, że natychmiast przeprosiła chłopca.

Dałam upust emocjom w sposób, z którego nie jestem dumna. Moim celem nie było jednak wycelowanie piłki w nikogo, a upust frustracji poprzez odbicie piłki w ziemię. Od razu przeprosiłam ballboya, złapaliśmy kontakt wzrokowy i obydwoje skinęliśmy do siebie głowami, gdy przeprosiłam za to, że wydarzyło się to blisko niego” – pisała w poniedziałek.

O sprawę ballboya i późniejszego komunikatu zapytał w Miami Bartosz Ignacik w wywiadzie dla Canal+ Sport.

Chciałam w pewnym sensie dać trochę kontekstu, nie tłumaczyć się i nie usprawiedliwiać, bo faktycznie jak frustruję się na korcie, to nie jest postawa, którą chcę reprezentować. To nie jest coś, do czego dążę. Bez dwóch zdań jest to coś, nad czym będę pracowała. To też nie jest tak, że przez półtora roku byłam spokojna, więc będę spokojna do końca życia (uśmiech). Zawsze trzeba dostosować się do tego, jak człowiek się czuje, więc na pewno to poprawię. Na pewno życie nie było najłatwiejsze od głównie tej sprawy (wykrycia trimetazydyny w jej organizmie w zeszłym roku – red.), trochę w pewnym sensie to mną wstrząsnęło

~ Iga Świątek dla Canal+ Sport

We wspomnianym wcześniej oświadczeniu raszynianka wyznała, że jesienią martwiła się, że jej kariera zawiśnie na włosku. Jak wspomniała, płakała codziennie przez trzy tygodnie

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24