CELEBRITY
“Iga Świątek wymienia gwiazdę NBA, za którą prawie wyszła za mąż (gdyby nie jedna wielka przeszkoda) – Oto jego imię”

Świat sportu często zaskakuje nas niespodziewanymi wyznaniami, a najnowsza rewelacja z ust Igi Świątek, polskiej królowej tenisa, z pewnością wywołała niemałe poruszenie. W niedawnym wywiadzie, który szybko obiegł media, Świątek zdradziła, że w jej życiu istniał moment, w którym marzyła o ślubie z legendą NBA. Co więcej, ujawniła, kim jest ten koszykarz i co stanęło na przeszkodzie do spełnienia tego, a priori, nieoczekiwanego marzenia.
Imię, które padło z ust Igi, to LeBron James. Tak, dobrze państwo przeczytali – jedna z największych ikon światowego sportu, czterokrotny mistrz NBA i bezsprzecznie jeden z najlepszych koszykarzy wszech czasów, był obiektem “małżeńskich” fantazji polskiej tenisistki. Oczywiście, Iga wypowiedziała się w sposób żartobliwy, ale z nutą sentymentu, co tylko podkreśla jej podziw dla amerykańskiego gwiazdora.
Jaka była więc ta “wielka przeszkoda”, która uniemożliwiła hipotetyczny ślub tenisistki z koszykarzem? Odpowiedź jest prosta i wywołała uśmiech na twarzach fanów. Iga Świątek, z właściwym sobie poczuciem humoru, stwierdziła, że przeszkodą jest fakt, iż LeBron James jest już żonaty. Jego małżeństwo z Savannah Brinson, trwające od 2013 roku, a także długotrwały związek i trójka dzieci, to niezaprzeczalny fakt, który uniemożliwia jakiekolwiek romantyczne plany z udziałem Igi.
To wyznanie Igi Świątek pokazuje, że nawet topowi sportowcy mają swoje idole i czasem pozwalają sobie na chwile fantazji. Jest to również przypomnienie o tym, jak bardzo kultura sportowa potrafi łączyć ludzi z różnych dyscyplin i krajów. Sympatia Igi do LeBrona Jamesa nie jest niczym nowym; wielokrotnie w przeszłości Świątek podkreślała swoje zamiłowanie do koszykówki i podziw dla dokonań “Króla” Jamesa. Jej wypowiedź, choć żartobliwa, jest dowodem na to, że nawet poza kortem tenisowym, Iga pozostaje autentyczna i pełna uroku.