NEWS
Interwencja na wagę tytułu! Tak Wojciech Szczęsny zatrzymał Kyliana Mbappe. Tylko zobacz

Wojciech Szczęsny zaliczył bardzo trudny początek El Clasico. Już w 3. minucie spotkania bramkarz Barcelony sfaulował Kyliana Mbappe, a chwilę później skapitulował po rzucie karnym, który sam sprokurował. Francuski napastnik jeszcze dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, ale w samej końcówce meczu 35-letni Polak zrehabilitował się w wielkim stylu. W decydującym momencie popisał się znakomitą…
Wojciech Szczęsny zaliczył bardzo trudny początek El Clasico. Już w 3. minucie spotkania bramkarz Barcelony sfaulował Kyliana Mbappe, a chwilę później skapitulował po rzucie karnym, który sam sprokurował. Francuski napastnik jeszcze dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, ale w samej końcówce meczu 35-letni Polak zrehabilitował się w wielkim stylu. W decydującym momencie popisał się znakomitą interwencją, zatrzymując snajpera Realu Madryt i ratując Dumę Katalonii przed stratą czwartego gola. Ten refleks mógł przesądzić o mistrzostwie Hiszpanii. Wystarczy spojrzeć na powtórki!
Szczęsny na pewno inaczej wyobrażał sobie start w niedzielnym klasyku. W przeciwieństwie do Roberta Lewandowskiego znalazł się w wyjściowej jedenastce, ale już na samym początku zaliczył poważny błąd. Wyszedł daleko poza pole bramkowe, próbując ratować sytuację, i sfaulował rozpędzonego Mbappe. Sędzia bez wahania wskazał na wapno, a po konsultacji z VAR-em – który potwierdził brak spalonego, ponieważ ostatni piłkę dotknął Pau Cubarsi – decyzja została podtrzymana.
Mbappe wykorzystał rzut karny, choć Szczęsny wyczuł intencje rywala. Potężne uderzenie było jednak nie do obrony. Kilka minut później Francuz znów okazał się bezlitosny, tym razem w sytuacji sam na sam, i Real prowadził już 2:0.
Barcelona nie dała się złamać. Katalończycy odrobili straty, a następnie zdobyli kolejne dwa gole, wychodząc jeszcze przed przerwą na prowadzenie 4:2. Po zmianie stron Real odpowiedział trafieniem kontaktowym. Inigo Martinez popełnił kosztowny błąd, piłkę przejął Vinicius Junior, który podał do Mbappe, a ten skompletował hat-tricka.
W decydującym fragmencie meczu to jednak Wojciech Szczęsny został bohaterem. Gdy Real był o krok od doprowadzenia do remisu 4:4, Polak zatrzymał groźny strzał Mbappe, ratując Barcelonie bezcenne zwycięstwo. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:3 dla gospodarzy, którzy na trzy kolejki przed końcem sezonu mają aż siedem punktów przewagi nad Królewskimi.