Irena Kamińska-Radomska porównała pierwsze damy. Nie zabrakło słów krytyki

Irena Kamińska-Radomska oceniła wizerunek pierwszej damy, zestawiając ją z tym, do którego przyzwyczaiła nas Agata Kornhauser-Duda.

– Uważam, że rewelacyjnie reprezentuje nas jako pierwsza dama, bardzo się cieszę, że uczestniczy w życiu publicznym, także nie jest w cieniu, tak jak poprzedniczka, ja to odczytuję jako bardzo pozytywną zmianę – padło z ust ekspertki w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.

Widzę, że zaczęła eksperymentować i świetnie, bardzo ładnie wyglądała w takich spodniach, które się rozszerzały, w momencie, kiedy założyła wyższy obcas i te spodnie były do ziemi, pięknie to wydłużało nogi, że optycznie też wygląda się na bardziej smukłą, także bardzo mi się to podobało

— Marta Nawrocka ma ogromny potencjał, jest bardzo atrakcyjną kobietą, jednak musi sięgać po lepsze krawiectwo — mówi z kolei Onetowi Monika Butryn, doradczyni ds. wizerunku i wykładowczyni akademicka. Według niej, tkaniny nie zawsze układają się idealnie, a fasony (np. zbyt krótkie, pudełkowe marynarki) skracają sylwetkę. Minimalizm i umiar pierwszej damy są wg ekspertki na plus, jednak powinna ona unikać nagromadzenia pasteli w wizerunku publicznym.