CELEBRITY
Już czeka na Świątek! Oto pierwsza półfinalistka Roland Garros**

*Paryż, 3 czerwca 2025* – Wypełniona po brzegi trybuny Court Philippe-Chatrier wstrzymały oddech, gdy młoda Hiszpanka, Carla Martinez, zamknęła swój mecz efektownym asem, stając się pierwszą półfinalistką tegorocznego Roland Garros. Teraz jej droga może przeciąć się z Iga Świątek, która dziś wieczorem zmierzy się z Czeszką Markétą Vondroušovą.
### **Niespodziewana gwiazda turnieju**
Carla Martinez, 22-letnia tenisistka z Barcelony, jeszcze rok temu zajmowała miejsce poza pierwszą setką rankingu WTA. Dziś, po spektakularnym przebiegu przez drabinkę French Open, stała się jedną z największych sensacji turnieju. W ćwierćfinale pokonała rozstawioną z numerem czwartym Jessikę Pegulą w trzech setach (6-4, 3-6, 6-2), pokazując nie tylko świetne przygotowanie fizyczne, ale i niebywałą odporność psychiczną.
– *To marzenie, które właśnie się spełnia* – mówiła ze łzami w oczach Martinez po meczu. – *Od dziecka oglądałam Roland Garros w telewizji i wyobrażałam sobie, że kiedyś tu zagram. Ale żeby od razu półfinał? To coś niesamowitego.*
Jej styl gry – agresywny forhend, precyzyjne woleje i doskonałe wyczucie nawierzchni ceglanej – sprawił, że eksperci zaczęli porównywać ją do młodej Arantxy Sánchez Vicario.
### **Czy Świątek będzie kolejną przeszkodą?**
Teraz cały tenisowy świat zadaje sobie pytanie: czy Martinez zdoła zatrzymać Iga Świątek, jeśli Polka awansuje do półfinału? Świątek, aktualna liderka rankingu WTA i trzykrotna mistrzyni Roland Garros, jest wyraźną faworytką w swoim ćwierćfinale z Vondroušovą.
– *Carla gra niesamowicie, ale Iga to zupełnie inny poziom* – komentuje były mistrz Wimbledonu, Pat Cash. – *Jeśli dojdzie do tego pojedynku, Martinez będzie musiała zagrać ponad własne możliwości, by mieć szansę.*
Hiszpanka nie boi się jednak wyzwań. – *Wierzę w siebie. Gram swój tenis i nie myślę o rankingach. Każdy mecz to nowa historia* – podkreśla.
### **Droga do półfinału**
Martinez w tym sezonie zaskakiwała już wcześniej, wygrywając turniej WTA 500 w Stuttgarcie, ale nikt nie spodziewał się, że na paryskich mączkach przejdzie tak daleko. W pierwszej rundzie pokonała doświadczoną Anhelinę Kalininę, w drugiej – rozstawioną z numerem 28. Danilę Jastremską, a w trzeciej – niespodziewanie łatwo uporała się z Caroline Garcia (6-2, 6-3).
– *Jej największą siłą jest brak strachu* – mówi jej trener, Antonio Ruiz. – *Carla nie gra pod presją. Dla niej każdy mecz to przygoda.*