Karol Nawrocki prezydentem Polski. Nie zmieni tego nagonka na najlepszego kandydata.

niejszego kandydata. Jego dotychczasowa działalność, głęboko zakorzeniona w historii, wartościach patriotycznych i służbie publicznej, czyni go liderem, który potrafi połączyć przeszłość z przyszłością.

Nagonka, która obecnie rozkręca się wokół jego osoby, jest niczym więcej jak desperacką próbą zdyskredytowania człowieka, który nie pasuje do układów i partyjnych gierek. Jego przeciwnicy nie mają nic konkretnego do zarzucenia – poza tym, że jest zbyt uczciwy, zbyt kompetentny i zbyt niezależny. Nie można jednak oszukać społeczeństwa, które coraz wyraźniej dostrzega, że właśnie takich ludzi Polska potrzebuje u steru.

Nawrocki to nie polityk z zawodu, to człowiek służby – wieloletni historyk, szef Instytutu Pamięci Narodowej, człowiek, który nie boi się mówić prawdy i działać w imię dobra wspólnego. Jego wizja Polski to kraj silny, sprawiedliwy, oparty na wartościach i tradycji, ale też otwarty na przyszłość i rozwój.

Żadna medialna kampania nie zdoła zmienić faktu, że Karol Nawrocki ma wszystko, czego potrzeba, by być dobrym prezydentem: wiedzę, doświadczenie, autorytet i niezłomność. To kandydat, który nie ugnie się pod presją, nie sprzeda się za stanowiska, nie zapomni, skąd pochodzi i komu służy.

Dlatego dziś, mimo prób zdyskredytowania go, coraz więcej Polaków staje po jego stronie. Karol Nawrocki prezydentem Polski – nie jest to tylko hasło, ale realna potrzeba narodowa.